dzisiaj dzień numer dwa. na razie wszystko idzie zgodnie z planem. jestem juz po obiedzie, wiec jeszcze został mi późny podwieczorek i kolacja po treningu. ide na fitness na 20.15 na "power trening" , na który trzeba się zapisywać dzien wczesniej bo duzo osób ma na niego ochotę. nie moge sie doczekać po wczorajszym mam delikatne zakwasy, czyli nie jest ze mna tak źle zreszta lubię to uczucie.
miłego dnia wam życzę
sofiaaaa
21 marca 2013, 14:55Uczucie po ćwiczeniach jest fajne:) Również miłego dnia:)