Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie moge...
25 marca 2008
wstalam o 5.40 do prcy na godzine i reszta dnia wolnego zalozmy bo na 12.20 mam egzamin..... a pozniej jeszcze mi zosaly prace wieczorne ... a jak mi sie uda to jeszcze dzis wpadne na silownie bo to najwyzszy czas do lata jeszcze nie daleko a ja co obijam sie jem i znow tyje cos chyba nie tak idzie ... nie tak jak planowalam .... pozatym to chce jeszcze cos komus pokazac.... ze porafie:):) ale zobaczymy jak bedzie chciec to pol sukcesu jeszcze trzeba to zrobic mam nadzieje ze mi sie uda:):):) wiec do roboty