Jest cięzko, ale tak być musi, bo łatwo przyszło-łatwo poszło-w/g starego powiedzonka, musi boleć i kosztować dużo wyrzeczeń, żeby to docenić i na dłużej zachować
Tyle tytułem wstępu i rozmyślań nad tym dlaczego znowuzaczynam.
Jest źle, ale będzie lepiej, co ja mówie, bedzie dobrze!!!!
Mój dzisiejszy jadłospis
- na czczo- szklanka ciepłej wody z octem jabłkowym
- pierwsze śniadanie- plaster chudego białego sera z jogurtem naturalnym
- drugie sniadanie- szklanka maslanki +duuża marchewka
- obiadek- surowka z kapusty pekińskiej+gotowane mięsko z kury
- planowane na kolację- dwa jajka na twardo
Pomiędzy tym duzo wody niegazowanej, dwie herbaty bez cukru i duuużo za duuuużo kawy
Aktywności fizycznej - wielkie nic , ale tak mi dynia napieprza,że ruszyć sie z kanapy nie moge
Jutro bedzie lepiej
Pozdrawiam i do zobaczyska jutro
Cloudynka
19 stycznia 2013, 21:58P.S. nie żebym się mądrzyła (zwłaszcza, że sama dziś nieco nagrzeszyłam...), ale czy to nie troszku za mało? Nazbierało się tego aby 1000kcal?
Cloudynka
19 stycznia 2013, 20:48Powodzenia! Ściskam kciuki z całego serducha :)
funnygames
19 stycznia 2013, 19:39Najważniejsze, żeby przetrwać pierwszy tydzień, potem będzie już co raz lepiej! trzymam kciuki :)