Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
POSZŁA LALA NA SIŁOWNIĘ ZAPOMNIAŁA BLUZKI ...
HAHAHA!


TAAAK , właśnie te słowa są o mnie , poszłam ubrana w koszuleczkę koronkową a tu BANGGGG jestem w samym staniku , cycki na wierzchu i nagle na cała siłownię :
''KURWA GDZIE JEST MOJA BLUZKA , CYCKI MI WIDAĆ '' HAHAHA ...
Bez komentarza -zapomniałam bluzki na zmianę , zawinęłam się , bo w tej bluzeczce wyglądałam jak jakaś dziunia z nadwagą która ma się za gwiazdkę , wstyd normalnie ! Poszłam połazić po sklepach , no ale lipa ;c
Podliczyłam wszystko , nie mam kasy na przyjemności .
byeee ;*
  • newnew13

    newnew13

    22 marca 2013, 23:08

    hahm no to gratki!! 3maj się

  • gutek7

    gutek7

    22 marca 2013, 22:31

    heheh no to zmarnowałas czas

  • Zalogowana

    Zalogowana

    22 marca 2013, 22:11

    ja kiedyś przyszłam bez butów.. a na siłownie miałam 11 km :P a przyjechałam w butach na obcasach....:)

  • aannxx

    aannxx

    22 marca 2013, 22:09

    Każdemu się zdarza czasami coś zapomnieć :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.