Ja wazę ponad 80 i muszę powiedzieć , że jest tutaj nie jedna osoba , która podpiera sie kimś innym , mam na myśli jakieś motywacje , ciepłe słowa , chwila kiedy ktoś z Tobą jest i podaje Ci dłoń kiedy go potrzebujesz . Tylko co raz więcej spotykam tu ANOREKTYCZEK .
To przykre , są tutaj ludzie którzy walczą o swoje zdrowie , o siebie samego , a takie osoby tylko nie potrzebnie psują sobie psychikę , później napiszą do siebie , i umawiają się na połykanie wacików . To żenujące dla mnie .
Dlategoo....
DZIEWCZYNO JEŚLI TO PRZECZYTAŁAŚ I NIE MASZ NADWAGI NIE MUSISZ SIĘ ODCHUDZAĆ , CZASAMI NASZE KOMPLEKSY SĄ SPOWODOWANE BRAKIEM PRZYJACIÓŁ , PROBLEMAMI CZY PSYCHIKĄ . CZASAMI DOBRZE JEST WIEDZIEĆ , ŻE WARTO ZAINWESTOWAĆ W PSYCHOLOGA
.Który podbuduje naszą samoocenę ...
Nie krytykuję osób z niedowagą , ale naprawdę to może być choroba ...
buziaki ;**
margo357
15 marca 2013, 20:29zgadzam się z Tobą też mnie to denerwuje ......ale wcale się nie dziwię jak większosć dziewczyn wstawia za swoją motywację fotki lasek wyretuszowanych to każda chce tak wyglądać
Kasia2701
15 marca 2013, 18:13mi też się drobne nie zgadzają jak czytam takie wpisy:))) Ja zaczęłam się odchudzać ponieważ siedzę w domu i czekam na operacje, a wiem że siedzenie mi nie służy zaraz puchnę w oczach. Trzymam kciuki.
skinsteen
15 marca 2013, 10:41co do anorektyczek się zgadzam, ale przecież chodzi o to, by dobrze czuć się w swoim ciele... osobiście nie mam nadwagi, jednak jestem w górnej granicy normy wagi - w swoim ciele dobrze się nie czuję, nie mam nóg jak patyczki, cellulit większy niż moja 40letnia mama i cieszę się, że mimo wszystko osoby na tym portalu udzielają wsparcia nie tylko osobom ze znaczną nadwagą ale też takim, które nie czują się dobrze w swojej skórze (mimo teoretycznej normy) i chcą prowadzić styl życia 'fit'. przyznam jednak w stu procentach, że widok dwóch patyczków z 'jakie mam grube nogi' odrzuca mnie tak samo jak Ciebie i pewnie większość Vitalijek :) pozdrawiam:))
sarna88
14 marca 2013, 23:45mądrze prawisz :D
Agata1994
14 marca 2013, 16:23zgadzam się w 100%, dużo jest tu takich dziewczyn, i tylko wkurzają człowieka swoimi "kompleksami"...
patrishiia
14 marca 2013, 15:44Niestety ss zsniedbywane i popafaja w rozne kompleksy.
newnew13
14 marca 2013, 15:33mądre słowa
xxpaulinkaxx88
14 marca 2013, 14:37masz rację, ale trzeba się zastanowić, gdzie są tych dziewczyn rodzice? nie widzą, że dziecko nie je? dziwne to dla mnie
Behemotkot
14 marca 2013, 14:32Nie rozumiem własnie takich ludzi...:/
Evalia67
14 marca 2013, 14:21Nie każdy tutaj ma nadwagę, ale brak nadwagi nie oznacza akceptacji własnego ciała. Są tu też osoby, które będąc szczupłymi, dążą do wymarzonej, chudej figury w zdrowy sposób i im też potrzebne jest wsparcie. Owszem, osoby z nadwagą są w gorszej sytuacji, ale to tym szczuplejszym ciężej zgubić racjonalnie kolejne kg.:)
Vivianaa
14 marca 2013, 14:21Rozumiem Cie, wczoraj bodajze byl tu temat o wspomnianej wczesniej Agata44. Coz niektorym sie nie da przemowic do rozsadku dopoki same nie przejrza na oczy, smutne jest to ze czesto konczy sie to juz powazna choroba i wymaganym ciaglym nadzorem lekarskim. tym bardziej ze to mlodziutkie kobitki. Sama nie mam nadwagi jednak przytylo mi sie te 10 kg przez 3 lata i wracam do wagi w ktorej czulam sie ok. tyle ze nigdy nei wpadabym na to zeby zejsc z dziennym limitem kcal na 500!! 1300 to minimum ktore jem i chudne. wiec da sie zdrowo... tylko wez im to wytlumacz.. ;)
muchaaa1707
14 marca 2013, 14:20No ja się z Tobą zgadzam w 100%ach, mało tego, jak dla mnie działa to cholernie demotywująco gdy widzę te pamiętniczki, nie jedna z nas marzy o takiej sylwetce jak one, a jak się czyta to użalanie to wszystkiego się odechciewa. Tu chyba nie chodzi o to żeby być chudym jak patyk, a o zdrową szczupłą sylwetkę, o zmianę życia na lepsze i kontrolę nad własnym ciałem, tak mi się bynajmniej wydaje, nie wiem czy ktoś się zgadza z tym...
pingawka
14 marca 2013, 14:18;))
felicyta789
14 marca 2013, 14:16święte słowa :)
MamaFuria
14 marca 2013, 14:15Haha i jedza 500kcal :D Szkoda takich dzieci, bo robia sobie ogromna krzywde. Rozpieprzony metabolizm w tym wieku to scisla dieta przez cale zycie, albo otylosc. Niestety rodzice nie interesuja sie nimi na tyle by widziec problem :/
Magdol
14 marca 2013, 14:13święte słowa, też mnie denerwują takie rzeczy
pingawka
14 marca 2013, 14:11A zdjęcie w Twoim avatarze, to nie anorektyczka? ;)
CreamyVanilla
14 marca 2013, 14:08Rozumiem Cię... wiem że na tym portalu każdy może się zalogować, ale parę lat temu było tu inaczej. Teraz większość dziewczyn ma normalną wagę i szczupłą sylwetkę, odchudza się z kości na ości... Nic nie mam do tych dziewczyn, ale wkurza mnie to, że coraz ciężej jest znaleźć większe osoby, bo Vitalia jest zawalona dziewczynami z wyimaginowaną nadwagą. A wiadomo, dziewczyna która waży 50 kg nie zrozumie problemów dziewczyny której bliżej do 100 niż 50. Pozdrawiam ciepło, nie chcę by ktoś poczuł się urażony że tak napisałam, ale chyba musiałam się wyżalić komuś :D
SexyKitty
14 marca 2013, 14:06Lepsza jest gówniara, która przy wzroście 170 chce ważyć 49 kg, bo takie dziewczyny według niej są śliczne. Wyznaje zasadę nie jesz nie tyjesz (agata44)