Niby miałam zacząć od jutra, ale postanowiłam dziś zrobić co się da ;)
I tak w ten oto sposób z Duśką (dzieckiem moim) - zaliczyłyśmy 30min skakania na x-boksie 
* boks
* ping-pong
* lekkoatletyka (bieg przez płotki + sprint)
* siatkówka plażowa
* gole w piłkę nożną
* kręgle
Niby nie wiele tego i 2 serie każdego po 30sekkund - ale uwieżcie - prawie metrowemu klocowi (100kg) wystarczy 
Mała poleciała się kąpać, a ja w tym czasie zrobiłam bardzo mini trening - ta okropna domówka 
:
* 10 x na nogę - wchodzenie na łóżko, jedna noga do piersi i po zejściu druga zakrok
* 10 przysiad i wykrok, raz jedną nogą, raz drugą
* 10 przysiadów sumo
* 10 damskich pompek
* 10 pompek na triceps
* 60 sek deska
No niestety tylko tyle, ale jak to mówią
"Lepszy rydz niż nic"
Jedzeniowo dziś średnio było bo kawałek ciasta wpadł, ale bez kremu, takie ala murzynek i jeden 7days.
Biorąc pod uwagę, że to był dzień 0 - czyli w założeniach dzień obżarstwa przed dietą jutrzejszą to chyba niezły wynik prawda ???
śniadanie:
3 jajka na twardo + pomidor + majonez - upssss + 2 babeczki wg przepisu znalezionego u Jednej z Was ale troszkę dopracować go musiałam bo dziewczyna zapomniała napisać, że proszek do pieczenia trzeba dodać ;)
Obiad
kurczak w sosie słodko-kwaśnym, warzywa i makaron ryżowy,
Kolacja:
3 kanapki z masłem i polędwicą łososiową + pomidor + te ciasto
Kurcze to jednak dziś raz że mało zjadłam i średnio dietetycznie ale jak pisałam poprzednio dzień przed dieta byłby jedna wielka klapa i przeglądem półek słodyczowych i fast-foodowych ze sklepów ;)
Miłej nocki a ja zbieram siły na jutro.
Dobranoc - Całuski
P.S.
Bardzo gorąco proszę o pomysły na ćwiczenia jakie mogę wykonywać w domu na brzuch.
Brzuszki odpadają gdyż pomimo, że staram się dobrze trzymać głowę, to odcinek szyjny zawsze mnie boli.
karaluszyca
20 września 2016, 22:43A ja robię brzuszki zwykłe, plus z A6w jedną serię. Kiedyś robiłam cały ( oczywiście nie do końca, bo nie dotrwałam, efekty były, ale dla pleców nie są za dobre, a do tego najlepiej już rzeźbić nieco odchudzone ciało). Na brzuch dobre są ćwiczenia siłowe- ja to robię z hantlami. Zaczynałam od 2 po 2kg. Teraz część ćwiczeń robię na stojąco 4 kilogramowymi. Na brzuch dobry jest rower i bieganie ( to jest dobre na wszystko :D ) Ja śmigam na stacjonarnym- teraz 20 min, ale swego czasu jeździłam nawet godzinę- choć to po jakimś czasie zniechęca mocno.
Barbie_girl
20 września 2016, 17:59Zycze powodzenia trzymam kciuki dobry poczatek nie jest zle !! :) Ja lubie cwiczyc brzuch z MEL B albo 8 minut ABS Polecam ! :) buziaki
Greta35
20 września 2016, 11:30Aby do przodu...od dzis a nie od jutra...bedzie dobrze :)
Waleczna-Asia
20 września 2016, 14:46Dziekuje :)
annaewasedlak
20 września 2016, 09:45No to trzymam kciuki za walkę doktórej stajesz. Nie jest latwo jak wiesz ale warto. Pozdrawiam
Waleczna-Asia
20 września 2016, 09:47Dziekuję serdecznie za słowa wsparcia :) Łatwo nie jest, ale wierzę, że tak jak Ty pokonam te kilogramy :) Pozdrawiam
Byniaa
20 września 2016, 08:56Też nie znoszę domówek ale kończę teraz 4 tydzień. Postanowiłam ćwiczyć przez okres 100 dni. Oczywiście nie codziennie. Może po takim czasie chociaż trochę to polubię. Nie znoszę ćwiczeń. Jedynie co to basen. Rower rolki szybkie marsze aerobiki czy siłownia przyprawiają mnie o mdłości. I nie ma na to wpływu waga. Bo czy ważę 90 kg czy 70 kg tak samo tego nie lubię.
Waleczna-Asia
20 września 2016, 09:00no to podziwiam, tyle czasu robic cos czego sie nie lubi to ogromna zmiana - WOW :))) a co w domku cwiczysz? Jakie ćwiczenia ?
angelisia69
20 września 2016, 03:39Ladnie sie starasz widze ;-) z kazdym dniem bedzie coraz lepiej ;-) Co do brzucha,wpierw-CZYSTA MICHA,schudniecie z tluszczu(czyli cardio) i za jakies kilkanascie kg rzezbienie ;-) inaczej nic ci nie dadza cwiczenia "izolowane" na sam brzuch.Pozdrawiam
Waleczna-Asia
20 września 2016, 08:59Dziekuję :) obecnie nie zalezy mi na samych cwiczeniach na brzuch, tylko skoro ćwicze wszystkie partie fajnie było by wpleść cos i na brzuch. Uwidaczniac będe później ;) Wiec jesli masz jakieś propozycje na ćwiczenia poza brzuszkami chętnie skorzystam z nich ;)
angelisia69
20 września 2016, 09:16nozyce,podciaganie nog w zwisie a najlepsze to poprostu spinanie brzucha podczas kazdych cwiczen,wtedy najlepiej sie nim pracuje ;-)
Waleczna-Asia
20 września 2016, 09:19nozyce - zapomniałam o tym "szkolnym" cwiczeniu :D ja w domu ćwicze więc nie wszystko mogę - dzięki za podpowiedź ;)
Ashee.
19 września 2016, 21:44Super, ze starałaś się już dzisiaj walczyć :) można zapytać co to za babeczki ? :D
Waleczna-Asia
19 września 2016, 21:45świetne ;) Już szukam przepisu ;)
Waleczna-Asia
19 września 2016, 21:48Wyszło 9 babeczek ;) ... 8 łyżek mąki orkiszowej ... 1 łyzka kakao (karobu) ... 2 jajka całe ... 2 łyzki oliwy ... 100ml wody ... łyżeczka proszku do pieczenia ... 1 łyzka ksylitolu (cukru) zmiksowac wszystko - wykładac po 2 łyzki ciasta do foremki na muffinki/babeczki i w środek utykałam kawałeczki sliwek. Piec 20min w 170 stopni. Przy takiej ilości cukru-ksulitolu wyszły mało słodkie. A owoce to dowolne - jabłka też będa świetne - wtedy będą w środku takie mokre te babeczki
Ashee.
19 września 2016, 22:08ooo ciekawy przepis :) kiedyś robiłam babeczki bez maki i wyszły całkiem dobre :D w sumie musiałabym kiedyś znowu zrobić :D wczoraj znalazłam przepis na fit gofry muszę koniecznie wypróbować :D
Waleczna-Asia
19 września 2016, 22:10jak masz coś fajnego to się dziel ;) chętnie skorzystam ;) a pamietasz ten przepis na bezmączne babeczki ?
Ashee.
19 września 2016, 22:36Jasne już ci podaje :) Bierzesz 2 banany, najlepiej takie dojrzale, bo są bardziej słodkie, rozgniatasz dokładnie widelcem, dodajesz 4 jajka i mieszasz to wszystko. Potem do foremki dajesz owoce, super sprawdzają się maliny i zalewasz ta masa. Pieczesz ok 12 min w temperaturze 200 stopni. Potem jeszcze możesz posypać cukrem pudrem czy dać troszkę miodu na gore i gotowe :) Jak chcesz to przy okazji podam ci na te wafle które znalazłam :) Bierzesz 80 gram płatków owsianych, 200 gram musu jabłkowego ( najlepiej zrobić samemu), 1 jajko, trochę stewii, ksylitol i cynamon, łyżeczka proszku do pieczenia, wanilia w proszku i trochę jakiegoś tłuszczyku no i gofrownica by się przydała :P Bierzesz mikser wsypujesz te płatki owsiane, stewie, proszek do pieczenia, jajko i jedna duża łyżkę tego musu jabłkowego i troszkę wanilii i to wszystko ładnie miksujesz na jednolita masę. Potem gofrownice troszkę trzeba natluszczyc no i lejesz masę i pieczesz :) Powinny z tego ciasta wyjść około dwa duże gofry( oczywiście zależy od gofrownicy) no i po upieczeniu przekładasz je tym musem jabłkowym a na gore sypiesz jeszcze ten ksylitol i cynamon :) gotowe :D
Waleczna-Asia
19 września 2016, 22:42gofrownicę muszę kupic bo nie mam - juz się nosiłam z takim pomysłem ;) Ale powiem Ci szczerze, że przepis na babeczki - MEGA JEST :D - wg mojej wiedzy to idealne na posiłek potreningowy :D az się cwiczyć zachciało :D U mnie zawsze są banany i a mus jabłkowy robię idealnie sama jak podałaś :D ale super :D Ja za to uwielbiam smazone placuszki: 1 banan, 2 jajka, 3 łyzki maki orkiszowej - zblendować i na oleju kokosowym smazyc - fajne takie pulchniutkie są :D Dziekuje pieknie :*
Ashee.
19 września 2016, 22:46No placuszki tez są świetne :D mi jeszcze okropnie smakują omlety czy to słodko, czy na słono pyszne są :D
Waleczna-Asia
19 września 2016, 22:50w zyciu nie robiłam omleta - moge prosic jeszcze o przepis na niego? ;)
Ashee.
19 września 2016, 23:04Hehe jasne :) Na słodko: ja biorę zawsze 3 jajka, najpierw oddzielam białka od żółtek i ubijam białko na sztywna piane, potem ucieram osobno żółtka z 1 łyżka cukru i mieszam te ubite białko z tymi żółtkami i dodaje dwie małe płaskie łyżeczki maki i jeszcze raz mieszam. Masa gotowa :) Potem dajesz na patelnie trochę oleju kokosowego, albo masła klarowanego i jak się już ładnie nagrzeje to wlewasz ta masę i na malutkim ogniu pieczesz z obu stron a potem dajesz na to owoce jakie tylko chcesz :D a na słono robisz prawie to samo tylko po pierwsze nie dodajesz cukru i ja robię akurat tak, ze białka nie ubijam całkiem na sztywno tylko na do polowy ze tak powiem :P i jak już wyleje to na patelnie to potem daje dodatki, ostatnio np wcześniej już przygotowany i przyprawiony szpinak + feta i pieczesz z obu stron :) dodatki możesz tutaj tez oczywiście dać dowolne :)
Waleczna-Asia
20 września 2016, 08:57Musze w końcu wypróbować - dziekuję :)