Tak to dzisiaj.
Podsumowując tydzień...
waga stoi w miejscu
ćwiczenia były 2427 kcal spalonych
@ przybyła wczoraj a nie miałam objawów zespołu napięcia przed:))
humor dopisuje ja juz widzę że ramiona mam smuklejsze i kolana mniej mnie bolą (ale tylko ja bo nawet centymetr tego nie potwierdza:))
w święta popłynęłam na maxa ciasta ciasta sałatki mięsa wszystko po prostu
wczoraj wróciłam do siebie - bo po takim ciągłym jedzeniu wciąż czułam ssanie w żoładku - serwując sobie koktajl oczyszczający mniam a potem jeszcze odchudzający.
Od dziś korzystam z Vitalusza więc się policzę dokładniej.
Kochane trzymam za Was kciuki, dziękuję że jesteście i miłego dzionka życzę:)
Podsumowując tydzień...
waga stoi w miejscu
ćwiczenia były 2427 kcal spalonych
@ przybyła wczoraj a nie miałam objawów zespołu napięcia przed:))
humor dopisuje ja juz widzę że ramiona mam smuklejsze i kolana mniej mnie bolą (ale tylko ja bo nawet centymetr tego nie potwierdza:))
w święta popłynęłam na maxa ciasta ciasta sałatki mięsa wszystko po prostu
wczoraj wróciłam do siebie - bo po takim ciągłym jedzeniu wciąż czułam ssanie w żoładku - serwując sobie koktajl oczyszczający mniam a potem jeszcze odchudzający.
Od dziś korzystam z Vitalusza więc się policzę dokładniej.
Kochane trzymam za Was kciuki, dziękuję że jesteście i miłego dzionka życzę:)
Jagodazja
28 grudnia 2013, 18:20smuklejsze może dlatego, że się skóra i mięśnie napięły a nie obwód zmniejszył, ale przecież nie ważne jaki jest obwód czy ile waży tylko JAK WYGLĄDA :-D
patasola
28 grudnia 2013, 12:22jejku, jaki Ty miałaś trening, że aż tyle kcal spalonych?!
iska211
28 grudnia 2013, 08:10Rowniez zycze milego dnia