Witajcie w piątek Kruszynki:)
książka nałóg odchudzania dr bardadyna doszła i wczoraj zaczęłam wprowadzac w życie plan odwyku:)
Pierwszy tydzień jest lajtowy bo można jeść wszystko. Trzeba tylko pilnować czasu. Mam jeść regularnie co 2 godziny (jak ominę jakiś posiłek to mam szansę zjeść dopiero za 2 godziny) w pozycji siedzącej przy stole i niec więcej w czasie posiłku nie robić. Posiłek nie może trwać dłużej niż 10 minut. Pory posiłków przez ten tydzień są stałe. Pomiędzy posiłkami można pić wodę Herbatę zieloną i czerwoną oraz kawę najlepiej z mlekiem - wszystko bez białego cukru.
Wczoraj zaczęłam o 7:30, potem miało być 9:30, 11:30, 13:30, 15:30, 17:30, 19:30, 21:30 a było 12:00, 13:30, 18:00 (ciastka przed komputerem:( ), 19:30 i o 21:30 koktajl oczyszczający.
w tym czasie mam obowiązkowo codziennie mieć 15 minut w trakcie których nic nie robię, nie oglądam telewizji, nie czytam tylko leżę z przymkniętymi oczami.
To teoria a w praktyce...
Wczoraj rano po przebudzeniu miałam 15 minut dla siebie. Myślałam o planach na cały dzień. Mam duże problemy z koncentracją. Wciąż wydaje mi się że muszę się speszyć, że jeszcze tyle mam do zrobienia. W sumie bardzo dużo zapominam i męczę się tym nakręcaniem a poracy nie widać. Wczoraj np. zapomniałam wziąć portfela na zakupy. Nieźle wszystkich przyblokowałam. Nic to - nie zrobiłam tego pzrecież specjalnie.
Musiałam wrócić po zakupy więc wzięłam agę a w drodze powrotnej wstąpiłyśmy na kawę do sąsiadki, która tez ma córcię. Dziewczyny tak się bawiły, że aga padła mi jak mucha:)
Reszta dnia zeszła mi na pracy nad allegro i FB. Konkurs ładnie się rozwija:)
Zrobiłam też świąteczne zamówienie na bluzeczki ze smurfami, smerfetką, stacyjkowo i peppą w mega promocji:) Jak zwykle nie mogę już doczekać się przesyłki...
książka nałóg odchudzania dr bardadyna doszła i wczoraj zaczęłam wprowadzac w życie plan odwyku:)
Pierwszy tydzień jest lajtowy bo można jeść wszystko. Trzeba tylko pilnować czasu. Mam jeść regularnie co 2 godziny (jak ominę jakiś posiłek to mam szansę zjeść dopiero za 2 godziny) w pozycji siedzącej przy stole i niec więcej w czasie posiłku nie robić. Posiłek nie może trwać dłużej niż 10 minut. Pory posiłków przez ten tydzień są stałe. Pomiędzy posiłkami można pić wodę Herbatę zieloną i czerwoną oraz kawę najlepiej z mlekiem - wszystko bez białego cukru.
Wczoraj zaczęłam o 7:30, potem miało być 9:30, 11:30, 13:30, 15:30, 17:30, 19:30, 21:30 a było 12:00, 13:30, 18:00 (ciastka przed komputerem:( ), 19:30 i o 21:30 koktajl oczyszczający.
w tym czasie mam obowiązkowo codziennie mieć 15 minut w trakcie których nic nie robię, nie oglądam telewizji, nie czytam tylko leżę z przymkniętymi oczami.
To teoria a w praktyce...
Wczoraj rano po przebudzeniu miałam 15 minut dla siebie. Myślałam o planach na cały dzień. Mam duże problemy z koncentracją. Wciąż wydaje mi się że muszę się speszyć, że jeszcze tyle mam do zrobienia. W sumie bardzo dużo zapominam i męczę się tym nakręcaniem a poracy nie widać. Wczoraj np. zapomniałam wziąć portfela na zakupy. Nieźle wszystkich przyblokowałam. Nic to - nie zrobiłam tego pzrecież specjalnie.
Musiałam wrócić po zakupy więc wzięłam agę a w drodze powrotnej wstąpiłyśmy na kawę do sąsiadki, która tez ma córcię. Dziewczyny tak się bawiły, że aga padła mi jak mucha:)
Reszta dnia zeszła mi na pracy nad allegro i FB. Konkurs ładnie się rozwija:)
Zrobiłam też świąteczne zamówienie na bluzeczki ze smurfami, smerfetką, stacyjkowo i peppą w mega promocji:) Jak zwykle nie mogę już doczekać się przesyłki...
Kochane trzymajcie się słonecznie w ten deszczowy dzionek.
Jagodazja
11 listopada 2013, 20:28O rety. Faktycznie niby proste a trudne. Ja nie potrafie tak jedno robić. Też mi szkoda czasu marnować :-P powodzenia na odwyku :-)
patasola
10 listopada 2013, 17:50jakoś to restrykcyjnie brzmi, ale mam nadzieję, że Ci pomoże :)
MagaGo
8 listopada 2013, 20:30Ja tak nie umie -robic jedno na raz:-) jak jem to albo i ksiazka albo tv albo laptop, zeby tylko czasu nie marnowac. Albo wogole wbiegu, jak po dzieci ide:-) Fajne aukcje, pozdrawiam:-)
dorotuniaa
8 listopada 2013, 15:36Kurcze, nie umiała bym tak jeść nie robiąc nic innego i leżeć 15 min i nic nie robić :) Ten mintaj to nasmarowany z obu stron musztardą i obtoczony w corn flakes'ach. Pyszny jest smażoy , ja swojego dusiłam pod przykryciem ale też ok :) Zaraz muszę zobaczyć Twoje aukcje :D
polishpsycho32
8 listopada 2013, 15:09to ja chyba przebilam ciebie wstalam o 14...jadlam co 3 godziny 5 posilkow wiec kolacje zjadlam ok 1
karowa31
8 listopada 2013, 10:17Witaj.Również jestem zapominalska ostatnio, wczoraj stanęłam na parkingu i chciałam otworzyć auto, nie swoje co dotarło dom mnie po dobrych kilkudziesięciu sekundach, w biały dzień...czułam się jak głupek:(