Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja Wina


Dzień Dobry kruszynki,




A tak dobrze mi szło do czasu, aż nie napatoczył się pawełek a potem jeszcze grzesiek. Eeech te chłopy:(
A w ogóle to wina mojego męża, bo to on robi takie zapasy do domku:(

Nic to, mała wpadka nie pokrzyżuje mi planów o nie. Na koniec roku mam zamiar wstawić takie zdjęcie:)


  • karotka1979

    karotka1979

    19 lutego 2013, 07:31

    Jeju uwielbiam Grześka : ) Ale tak serio, to może porozmawiaj z mężem, żeby takie kuszące zapasy trzymał w pracy? Powodzenia w kontynuacji postanowień

  • Fassa

    Fassa

    18 lutego 2013, 22:46

    Ach Ci faceci:) Zwłaszcza Grzesiek jest dla mnie kuszący, ale od 2 tyg leży na biurku, wyzwałam go na pojedynek hihi:) zobaczymy jak długo będę się mu opierać.

  • Anielica1986

    Anielica1986

    18 lutego 2013, 17:24

    jedna wpadka raz na jakiś czas nie jest w stanie przekreślić naszego sukcesu :)

  • Barleduc

    Barleduc

    18 lutego 2013, 16:40

    Dwóch batoników nawet na wadze nie odnotujesz...spokojnie:)

  • wiedzma85

    wiedzma85

    18 lutego 2013, 16:39

    kochana a co robisz z tymi kolanami? co ci pomaga? mnie bolą bardzo często, ani wsiąść na rower, ani porobic przysiadów, przerabane :/

  • ibiza1984

    ibiza1984

    18 lutego 2013, 16:37

    Ah te chłopy! Zawsze popsują nam szyki :)

  • olasek86

    olasek86

    18 lutego 2013, 11:32

    hi hi, masz rację te chłopy, mój mąż robi zapasy cisteczkowe i jeszcze pyta mnie czy dobre, no coś mnie trafia jak wiem że w domu są taaaaakie pyszności. Mała wpadka-do wybaczenia :-)

  • marusia84

    marusia84

    18 lutego 2013, 10:52

    :)))...dobre z tymi chłopami . Mała wpadka - zapomnij !

  • offczii

    offczii

    18 lutego 2013, 10:14

    Nie przejmuj sie wpadkami tylko ćwicz dalej:) i postaraj się w pokutę za tych chłopaków:P troszkę dłuzej pospacerować lub porobić coś innego\:) Fajne sukieneczki:)

  • ewusha

    ewusha

    18 lutego 2013, 09:41

    A i piosenka - przypomina mi beztroską młodość, ech, to były czasy!

  • ewusha

    ewusha

    18 lutego 2013, 09:40

    Ja tam wszystkie słodycze usuwam z domu, częstuję gości, znajomych itd. Nawet pozwoliłam dziecku w szybkim tempie opróżnić słoiczek nutelli. Stwierdziłam, że im szybciej zniknie, tym lepiej. Mężowi zakazałam do domu znosić słodkości, zresztą sam też powinien przestać jeść, bo widzę, że niedługo będzie grubszy ode mnie. Nie dawaj się tym Pawełkom i Grześkom!

  • Trollik

    Trollik

    18 lutego 2013, 09:35

    ja juz sie naoodpoczywalam od listopada...teraz mnie energia rozpiera, musze to wykorzystac :-) ale jak sie zmecze to i na kanapie zalegne .-)

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    18 lutego 2013, 09:27

    jak sie urodzi dziewczynka to może może:)-grzesiej pawełek-ciekawe czemu wszystkie dobre słodycze mają męskie nazwy:)

  • kasiazett

    kasiazett

    18 lutego 2013, 09:00

    Musisz swojego chłopa pogonić, żeby Ci obcych chłopów do domu nie sprowadzał :P

  • monikaszgs

    monikaszgs

    18 lutego 2013, 08:21

    sukienki sliczne szkoda ze to nie rozmiar moich dziewczynek :/

  • monikaszgs

    monikaszgs

    18 lutego 2013, 08:20

    no tak. mam tak samo jak nie ma zakazanych rzeczy w domi to ich nie jem i nie kupuje. Powodzenia w dalszej walce:)

  • Trollik

    Trollik

    18 lutego 2013, 08:14

    jakos nie mam ochoty na odpoczynek...jakos mam duzo energii i potrzebe sprzatania :-) pozniej nie bedzie czasu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.