Wróciłam ze szkoły o 16 zmęczona ale to nie przeszkodziło mi w NIEZJEDZENIU pierogów,które były na dzis przewidziane. Na to konto zrobiłam sobie kawałeczek smażonej piersi z kurczaczka,smażone warzywka : cukinia , pomidor, pieczarki.
Na śniadanko mussli i keffir jak zwykle bo to mi najlepiej wchodzi,szybko zdrowo i się najadam. Na kolacje zrobie Frittate dietetyczną a co z podwieczorkiem to sie okaże ale pewnie jabłuszko. I dołożyłam troszkę avokado bo podobno zdrowe :D
Jak widzicie trzymam się ładnie i odchudzaniowe dni liczę od dzis.
Postepperkuję sobie dziś przy serialu,tak jak radzicie.
W ogóle zaczęłam oglądać świetny serial : chichot losu :D Ale ta Żmuda śliczna!
Kończę , pozdrawiam , trzymam kciuki i załączam fotko jedzonka obiadkowego
bebess
24 stycznia 2013, 15:10noooo i to mi się podoba :P jedzonko git, a jak serial się podoba to pamiętaj, nic Ci nie da oglądanie go na kanapie, a oglądanie na stepperku jak najbardziej :P powodzenia! dalej rób takie pyszności;)
justyna514
23 stycznia 2013, 19:34mniam mniam !:) napewno było pysznie, powodzenia!-:)
kaeri666
23 stycznia 2013, 17:32Mówisz, że u mnie pysznie ale Ty to juz przechodzisz sama siebie :D Cooo za widoki :D
klaudiaankakk
23 stycznia 2013, 17:23fakt ładna skubana ale jakoś jej nie lubię :) ładnie poszło :)))
CzerwonaMalinka
23 stycznia 2013, 17:09Ciekawie to wyglada.. Mniam ;) fajna inspiracja na jutrzejszy obiadek ;) pozdrawiam
Olsica
23 stycznia 2013, 16:54kurcze... ale bym zjadła coś takiego...a dziś już nie mogę! Kusisz :)
spaslaczek91
23 stycznia 2013, 16:47apetycznie u Ciebie :)