Wiecie co? Tak myślę nad idealnymi ćwiczeniami dla siebie... A gdyby tak po prostu zacząć biegać? Powinnam wtedy nabrać lekkości, przede wszystkim poprawię kondycję i oczywiście ujędrnię to i owo :) Biega któraś z Was od dłuższego czasu? Czy może preferujecie ćwiczenia w zaciszu domowym? ;)
Co do diety dzisiaj, to postaram się nie podjadać. Wczoraj podjadałam! Okropieństwo... Nie umiem tego wyjaśnić, ale mniej więcej po obiedzie bierze mnie taka chcica na podjadanie :D Wygląda to tak, że czegoś mi brakuje. I wtedy sięgam po jabłko, albo płatki pełnoziarniste, albo jakąś małą kromkę. I szukam i szukam, żeby zapełnić to odczucie, że czegoś mi brakuje. I nie wiem o co chodzi. Czy może za mało jem na ten obiad? A może wina jest po stronie śniadania? Bo czytałam gdzieś kiedyś, że jeśli nie zje się wielowartościowego, dobrze skomponowanego śniadania, to potem łatwo o podjadanie. Tylko, że ja dotąd myślałam, że śniadania raczej jem solidne :D
Właśnie i zamiast tak filozofować, to powinnam zebrać tyłek i podziałać! Ale ciężko mi jakoś teraz, gdy za oknem szaro i w domu też szaro od tego remontu... Dzisiaj planuję posprzątać już część tego bałaganu, bo już nie będzie żadnego kucia, a może już jutro poćwiczę :) Mamy święto, od razu dłuższy weekend, więc trzeba to wykorzystać na jakiś rower, czy inną formę aktywności :)
czerwcowanoc
15 sierpnia 2014, 19:27Ja też się przymierzam do biegania, narazie robię dywanówki :)
Vivien.J
16 sierpnia 2014, 09:26Daj znać kiedy zaczynasz bieganie! :)
Muminka00
15 sierpnia 2014, 12:35Spróbuj i sprawdź czy Tobie taka aktywność odpowiada...bieganie jest nieco bardziej skomplikowane niż się może wydawać...to nie tylko "założyć buty i jazda". To właśnie buty muszą być bardzo dobrze dobrane (polecam zrobić sobie badanie stopy...np. w Intersport coś takiego robią - pomogą Ci określić jaką masz pronację/ nadpronacje i to trzecie, którego nazwy nie pamiętam :P ) ... Ja próbowałam biegać, ale bieganie w terenie to kompletnie nie dla mnie było, zawsze jakaś kontuzja albo mnie przewiało...lepiej mi się sprawdzało bieganie na bieżni w siłowni... ale za to nudniej,...
trauma
15 sierpnia 2014, 00:18Biegam od marca, obecnie przymusowa przerwa (zwolnienie lekarskie), ale bardzo polecam :) Zdecydowanie lepsza kondycja, ładne nogi, które się nie trzęsą i znikł cellulit. Poza tym faktycznie jest takie uczucie lekkości i da się zauważyć, że mniej się męczysz przy różnych czynnościach. I najważniejsze - świeże powietrze ;) No i dywanówki nigdy nie spalą nam tłuszczu, a bieganie owszem.
fokaloka
14 sierpnia 2014, 17:33Jabłko w ramach podjadania to najlepsze wyjście! Chociaż może faktycznie musisz jeść większe śniadania :)
paula15011
14 sierpnia 2014, 11:52Z tego co widzę to musisz po prostu spróbować zjadać większe śniadanie lub obiad lub może jesz z nudów albo masz zbyt długą przerwę pomiędzy śniadaniem, a obiadem :) Wszystko jest możliwe ^^ Ja np. przyzwyczaiłam się tak, że prawie wszystkie moje posiłki są na słodko, co jest złe ale już tak się przyzwyczaiłam i jak np. nie zjem posiłku na słodko to od razu czuje taki niedosyt i podjadam :/ Więc wolę jeść na słodko niż podjadać :)
Piegotka
14 sierpnia 2014, 08:53Też tak mam czasami, mnie akurat bierze chcica na słodycze. Próbuje się opierać i zajadam owoc, płatki itd. Ale to nie pomaga aż w końcu zjadam coś słodkiego:-( i potem wściekam síę na siebie że oprócz słodkiego zjadłam tonę innych rzeczy...
nikozja91
14 sierpnia 2014, 08:51Ja biegam, w sumie biegalam keidys, teraz ograniczylam sie do biegu raz w tyg 4 km. Ja tez szukalam cwiczen dla siebie, i teraz chyba robie z 3 progrmamy trenigowe, bo niektore tak bardzo mi sie spodobaly;) Czasami podjadanie bierze sie z nudy..... Nie wiem co jesz na sniadanie, ale jak bedzie one zdrowe i syte, to bedzie latwiej przetrwac caly dzien;) Udanego weekendu!
Vivien.J
16 sierpnia 2014, 09:25Ja właśnie stale szukam i przez to, że nie mogę np. znaleźć, to zaczynam je zaniedbywać, bo mi się nudzą :P