no i dzis jestem zadowolona, bo nie zjadlam kolacji
prosze jaka mala rzecz, a cieszy!
oby tak dalej, bo juz nie umiem patrzyc do lustra ...
a wesele kolezanki tuz tuz ... trzeba jakos wygladac, a nie jak swiniak, najbardziej to potem wychodzi na zdjeciach ...
Alexia.
7 maja 2012, 22:58super jestem z Ciebie dumna:) No wiesz do pracy tyle pieszo, to bys sie troche zmachala i nie mialabys sily pracowac;p
nihrian
7 maja 2012, 21:43miesiąc niejedzenia kolacji i efekty są boskie. rób sobie jakieś herbaty ziołowe, smakowe zwykłe ale lekko słodzone, żeby w miarę cukier utrzymać. kiedy to weselicho? :)