Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22 dzien i jest git...


mam jakies 66,3-66,5

cos takiego, kurde latam, mam skrzydla...

jestem taka szczesliwa...

ograniczam zarcie, to naprawde dziala...

nie opycham sie jak swinia, i nie jem slodyczy ...

ale bym chciala miec 65 ... mmmmm marzenie scietej glowy ...

caluje was moje kochane !!! muaaaaaaaa;*

  • TinyGirl

    TinyGirl

    12 marca 2011, 09:35

    zapisz się na fitness? u mnie niekoniecznie chyba działa na spadek wagi ale daje uczucie zrelaksowania wieczorem i powera niezłego, w dzień mam większe obroty odkąd ćwiczę i chyba są postępy gdyż zmienia mi się trochę ciało może to dobrego początki

  • jamida

    jamida

    11 marca 2011, 21:29

    mam się obrażac ze wolisz zwykłe michałki ;ooooooooooooooooo

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.