Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I'm glad ...


ciesze sie, ze slucham sama siebie ... tzn od wczoraj nie jem wieczorem i jest git ! od razu czuje jak mi sie bebech splaszczyl, chocby ten 1 mm, heheheh
nie no, ten tydzien obzarstwa (tak tak, od piatku wigilii do piatku nocy sylwestrowej) dal mi popalic - na wadze +3kg, zle samopoczucie, w niewoli zarcia, slodyczy ...
a teraz jest super, podoba mi sie ten narzucony reżim, nie zre i koniec !
i od razu lepiej sie czuje ... nie chce wygladac jakbym byla w 5 miesiacu ciazy, hehhe
teraz tylko pytanie :
KIEDY WROCE DO 64,63,62 KG???
  • agna82

    agna82

    3 stycznia 2011, 13:24

    już niedługo, niedługo wrócisz :). P.S.Robiłam krzywą insulinowo-glikozową. Mam za wysoki poziom insuliny. Po godzinie przekroczony dwukrotnie, a po dwóch też ponad normę - nie wiem dokładnie ile bo nie podali mi norm.

  • realthingvol1

    realthingvol1

    2 stycznia 2011, 20:50

    no i dobrze, trzeba sobie czasem narzucic jakies zasady i sie ich trzymac:) powodzenia zycze!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.