Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Za rok o tej porze będziesz żałować, że nic nie
zrobiłaś/łeś przez ten czas :)


Witajcie :) Ja już jestem na "vitalii" 2 miesiące (strach) i nie zrobiłam kompletnie nic (szloch)

Dwa miesiące zleciały jak z bicza strzelił ale waga jaka była taka jest :|

Jako jednak, że nie mam zamiaru żałować za rok o tej porze, mam plan na razie na lipiec

Każdego dnia będę 

1 jeździć na rowerze

2 chodzić na spacer ( nie tylko do sklepu )

3 stosować dietę ( nie obżerać się na noc )

wszyscy uważają za zdrowe jeść śniadanie - ja najwięcej schudłam śniadania nie jedząc

otóż wyobraźmy sobie jakiś dzień w roku, najlepiej wigilię, gdzie nie powinno się jeść do Wigilii lub coś dietetycznego

Przychodzi czas wieczerzy i człowiek nie jest w stanie zjeść tyle co normalnie 

Mój plan ; do godz 12 - tej warzywa, normalny kaloryczny obiad + normalna kolacja do godz 18 -tej, później warzywa

Na początku jest ciężko, szczególnie gdy się pracuje, ale później organizm się przyzwyczaja i po pewnym czasie ja do pracy już nie brałam w ogóle pieczywa, tylko warzywa do godz 15 - tej, a później obiad i kolację już wtedy samemu od siebie się nie jest w stanie zjeść dużo

Inna sprawa, że wtedy byłam sama, teraz mam męża i 2 dzieci, ale przecież mąż i córka ( 12l) też mają ręce :) a obiad przecież będzie normalny :)

PLAN NA LIPIEC

14pn  - rano na rower ( ok 30 minut ) ; popołudniu na spacer ( ok 1,5 h )

15wt  - rano na rower  ; popołudniu na spacer

16śr  - rano na spacer  ; popołudniu na rower

17czw - rano na rower  ; popołudniu na spacer

18pt - rano na rower  ; popołudniu na spacer

19s - rano na rower  ; popołudniu na spacer

20n - rano na rower  ; popołudniu na spacer

--------------------------------------------------------------------------

21pn - rano na rower  ; popołudniu na spacer

22wt - rano na spacer  ; popołudniu na rower

23śr - rano na spacer  ; popołudniu na rower

24czw - ----------------------

25pt - rano na rower  ; popołudniu na spacer

26s - rano na rower  ; popołudniu na spacer

27n - rano na rower  ; popołudniu na spacer

-----------------------------------------------------------------------------

28pn - rano na rower  ; popołudniu na spacer

29wt - rano na spacer ; wieczorem na rower

30śr - rano na spacer ; wieczorem na rower

31czw - rano na spacer ; wieczorem na rower

-----------------------------------------------------------------------------------

To + dieta ( MŻ ) + przy każdym dniu zaznaczanie : v-wytrwałam x-nietrwałam

Do końca wakacji 7 tygodni zobaczę ile można zrobić w takim czasie a po wszystkim dam wyniki :)

Może raz w tygodniu - jako, że zacznę w poniedziałek - to w każdą niedzielę, jutro się zmierzę :)

A żeby nie spamować dam to w " o sobie" i tylko będę zaznaczać, czy wytrwałam, czy nie

W każdą niedzielę jeśli waga pójdzie odpowiednio w dół "nagroda" :D

No chyba nie zapomniałam o niczym (uff)


  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    12 lipca 2014, 18:26

    każdy jest kowalem swojego losu podobno. Nie ważne jak szybko chudniesz ale to jak uczysz się zdrowego jedzenia i przeorganizowujesz swoje życie aby lepiej funkcjonować. Pierwszy krok za Tobą bo uświadomiłaś sobie że musisz ze sobą coś zrobić. Teraz zacznij słuchać siebie i szukaj odpowiedniego sposobu jedzenia aby Twój organizm oczyścił się, pozbył balastu i zaczął lepiej funkcjonować. Może Cię zmotywuje (a może nie) bo wkleiłam fotki z przed roku (kiedy byłam w połowie swojej drogi do dziś) i z dzisiejszego dnia - ile można zrobić opierniczając się jeżeli opiernicza się świadomie :).

    • VitalijkaBeata

      VitalijkaBeata

      12 lipca 2014, 20:07

      dzięki za komentarz :) No właśnie na tym polega ta moja "dieta" ponieważ gdy na śniadania jesz warzywa to po pewnym czasie organizm sam "podpowiada" na co ma ochotę

  • SylwiaOna

    SylwiaOna

    12 lipca 2014, 18:26

    Schudłaś nie jedząc śniadania....no wez ty mnie nie osłabiaj. Czy myślisz ze te ponad 100 kg to sie wzieło tylko z czego??? mam wrazenie ze ty chyba nie wiesz na czym polega zbilansowana dieta taka zeby jojo w ciebie nie trafiło. Ja nie chcę Ci dokuczyć w żaden sposób ale bardzo bym pragnęła zburzyć twoją dziwną filozofię. Trzeba jeść max 5 posiłków dziennie.....a już minimum to te 3 najważniejsze. Bo żeby chuść trzeba jeść....ja wiem po sobie. Nie wiem no...jak poczytałam ten Twój rozkład to mi ręce opadły :(

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      12 lipca 2014, 18:30

      zbilansowana dieta polega na zbilansowaniu ilościowym i jakościowym spożywanych potraw tak aby dostarczyć odpowiednią ilość paliwa do funkcjonowania naszego organizmu. Naukowcy udowodnili że nie ma znaczenia ile jesz posiłków a tym bardziej ich kolejność (po za 1 wyjątkiem związanym z kulturystyką). Tak więc można stosować dietę zbilansowaną prawidłowo nie jedząc śniadań a nawet może to być dieta oparta na 1 posiłku dziennie (tzw post przerywany w skrajnym przypadku tego rodzaju diety).

    • VitalijkaBeata

      VitalijkaBeata

      12 lipca 2014, 20:13

      Po 1 nie napisałam ile będę jeść posiłków dziennie :) Ja nie miałam żadnego efektu jo - jo schudłam kiedy miałam 20 lat z 70 na 63 kg., jednak teraz mam lat 36 i dwie ciąże za sobą :) Dziękuję za komentarz, ale proszę - czytaj posty do końca i ze zrozumieniem :) Napisałam : Mój plan ; do godz 12 - tej warzywa, normalny kaloryczny obiad + normalna kolacja do godz 18 -tej, później warzywa - co daje łącznie 4 posiłki, natomiast między 12 a obiadem też pewnie coś zjem bo kto je obiady o 12 ;) Pozdrawiam

    • VitalijkaBeata

      VitalijkaBeata

      12 lipca 2014, 20:16

      Komentarz został usunięty

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.