kur** za tydzień 30. czerwca a u mnie zastój wagi i to porządny. od miesiąca się nic nie ruszyło :( w pewnym momencie zeszłam do 83, ale dziś znowu 84. różnica może w tym, że wtedy ważyłam się rano, a teraz wieczorem? i jak ja mam tu osiągnąć mój cel 'osiem-dwa' na koniec miesiąca? :( czyżby porażka? źle mi z tym :(
dzisiaj co prawda mierzyłam się, to niby wszędzie ubytek 1 cm... ale ja jestem jeszcze tak zeschizowana, że nadal najważniejszym wyznacznikiem dla mnie jest waga. choć wiem, że mam dużo mięśni to ciągle nie umiem sobie tego wytłumaczyć...
ale daje mi to kopniaka. poddać się nie poddam, za dużo już za mną a i siłownia opłacona ;p KOP W DUPĘ to coś, czego w tej chwili pożądam.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
spinam dupę.
JEDZIEMY Z TYM KOKSEM!
ŻADNEGO PODJADANIA!!!
CODZIENNE ĆWICZENIA!!!
WIĘCEJ BIAŁKA W DIECIE!!!
agatep
24 czerwca 2012, 11:02ja to nie wiem czy w ogóle mam jakieś mięśnie;p
agatep
24 czerwca 2012, 07:50powodzenia! na pewno daszradę. trzymaj się planu i będzie ok! a waga na pewno jest inna rano i wieczorem po całym dniu
lycana
24 czerwca 2012, 07:05jestem z Tobą kochana bo dziś zaczynam i tym razem się uda, wierze w to :> i ten kop to tez dla mnie :)
nikkkki
24 czerwca 2012, 00:19no i powodzenia :D wielki kop w dupe :))))