Witam Was Kochaniutkie moje :)
Mam nadzieje, ze u Was wszystko ok i dajecie rade na dietce, siedze wlasnie w pracy i postanowilam cos na skubac tutaj bo mi wpadlo wolne 5 minut.
U mnie ok, pogoda piekna jak na angielska jesien, powiedzialambym nawet ze mamy lato bo strasznie cieplo.
Dietkuje ile moge, Pazdziernik jest mieisacem bez slodyczy i nawet niezle mi idzie. Jem mniej i tu mam do was prosbe, powiedzcie mi co myslicie na ten typ odzywiania.
Sn- miseczka mleka 0.5 % tl. i ok 70gram poduszeczek pelnoziarnistych z suszona aronia tzw mini sheedies
Drugie sn- banan i nektaryncka badz banan i kilka pistacji, innych orzechow
Lunch- jogurt nat z lyzka ziarek slonecznika, kilka rzodkiewiek, duze jablko badz miseczka makaronu pelnoziarnistego z miesem, ryz basmati z sosem i kurczakiem tzw domowe hinduskie
podwieczorek- owoc i kilka orzechow badz batonik dietetyczny maly
Kolacja- domowa chuda zupka, badz makaron pelnoziarnisty jesli nie jadlam w ciagu dnia z miesem i salatka
Duzo wody ok 2 ltr
Silownia 3-4 razy w tygodniu po 30 minut na arbiteku i 10 minut biegania, rozciaganie. Reszta dni sprzatanie intensywne albo bieganie z psem na spacerze.
Waga schodzi wolniutko ale w dol.
Po Diecie Cambridge moj organizm sie wkurzyl i zaczal przybierac kg z powrotem, choc bylam tego swiadoma bo zaczelam jesc wegle i tluszcze , do tego przyszedl @ i woda sie zebrala.
Dzisiaj na mojej wadze jest 75.7 w ubraniach i po sniadaniu i obiedzie, wiec poranna waga bedzie mniejsza.
Wieczorem zmierze sie tu i uwdzie i zobaczymy co i jak w kwesti cm, czy przybralo sie duzo czy nie.
Prosze o wasze opinie bo napewno jestescie bardziej doswiadczone niz ja ze zdrowym odzywianiem.
Przyjmuje krytyki na klate haha :)
Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.
Buziaki.