Silownia, prysznic, lulu..... nie mam na ci wiecej sil ...pogoda sie zepsula i mam dola.... ale hey ho, trzeba dalej walczyc z kiloskami.... waga dzisiaj pokazala az75.6kg wiec ostro sie biore by mi po @ spadlo ciut wiecej chociac do 74kg. Nie moge juz na dukanie jechac ale bede jesc mniej i ciagle duzo bialek i warzyw ale nic wiecej, mialam co prawda pare napadow na slodycze ale winie to @ i zmiana pogody... juz bede grzeczna. Milego wieczoru lasencje.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kasiiik123
16 maja 2012, 08:01Też zmniejszyłam porcje jedzenia i powolutku waga spada:)))
Shilaa
14 maja 2012, 19:19powodzenia!!