Witajcie,
Wpisalam to juz 2 razy i sie usunal, strona sie automatycznie sama przekierowala na glowna...wrrr...
Wiem ze dawno mnie nie bylo, pisze tylko by powiedziedc ze ciagle kraze wokol 75kg..magiczna ta liczba chyba... i bardzo mnie wkurza.... dzis rano 75,1 kg. Ide na silke po pracy bo w sobote wyjezdzam do Polski wiec nie chce za bardzo cierpiec... Pogoda piekna az nie chce sie siedziec w biurze.... tylko na plazy...ehh moze wyskocze jutro.... po pracowniczym spotkaniu.
Buziole i milego popoludnia.
kasiiik123
26 marca 2012, 17:38Udanego urlopu:)))
Giove
26 marca 2012, 17:06pobytu w PL...nie daj sie skusic zbyt wieloma dobociami...pa
fragolinkaa
26 marca 2012, 16:56a mi sie jeszcze nigdy wpis nie skasowal ale domyslam sie jakie jest to wkurzające ;( tzrymam kciuki za spadek wagi , mam nadzieje ze jakies bedzie ;) ale w sumie powinnas sie cieszyc ze waga nie rośnie , buziaki ;*
Ciasteczko25
26 marca 2012, 16:33mi ostatnio też się ciągle wpis kasował... co było strasznie irytujące bo się upisałam jak głupia :) Ja też wcześniej myślałam że już zawsze będę widziała przeklęte 75 ale troszkę cierpliwości i waga spadała :) więc głowa do góry :*