W sumie niewiele, po prostu trzeba schudnąć.Niema wyjścia, gdy wygląda się, jak dojna krowa. :-( Niestety ciało już nie to samo, a chciałabym aby wróciło do normalnych rozmiarów,bo w końcu aż tak stara nie jestem, żeby mi tu i ówdzie coś zwisało.
Czasu na dietę brak, więc jedyne, co mogę zrobić to zastosować starą sprawdzoną kombinację MŻ. To, w co inwestuję, to bieganie. Zobaczymy, jak mi pójdzie.
Trzymajcie kciuki!
Pozdrawiam :-)
ttusia10017
3 marca 2014, 16:03a to własnie ni chodzi ze tylek sie trzesie podczas biegania tylko sam fakt jestem z malego miasteczka wiekszosc mnie zna i mam glupie poczucie ze zauwaza ze biegam oooo to chce schudnac a jak nie schudne to wstyd ;/
ttusia10017
3 marca 2014, 15:56prawidlowo nie ma co wymyslac cudow na kiju MŻ i troche ruchu w tym bieganie napewno da rezultaty...umnie mż tylko z tym bieganiem jakoś...no wstydze sie jeszcze a mam100 m do lasu nawet nie ehhhh
agulina30
3 marca 2014, 15:32trzymam kciuki! na pewno się uda!!!