Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
siedzenie


kupione wreszcie nie czarne leginy

więc można oceniać

niestety fota jest niewyraźna ale siedzenie widać - ale myślę że już powoli można robić test Jagienki ze Spychowa (mojej idolki pod względem zadka)

może weekend zrobię wyraźniejszą fotkie

  • Miklara

    Miklara

    21 sierpnia 2015, 11:50

    Pupa fajna ale i uda całkiem niezłe :)

  • dzoann

    dzoann

    21 sierpnia 2015, 10:24

    Lubie to! :D

  • ar1es1

    ar1es1

    21 sierpnia 2015, 05:22

    Ooo w mordę ale masz fajny tyłek! No ale jak takie obciążenie bierzesz to ciężko aby taki nie był;-)

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      21 sierpnia 2015, 05:47

      tu nie chodzi o obciążenie a o ilość i częstotliwość gnębienia tej części ciała. Wiele dziewczyn bierze i większe obciążenia i nie mają takich zadków. Ja robiłam kilka razy w tygodniu czasem i codziennie od ilości detalicznych przy dużych ciężarach do ilości hurtowych bez obciążenia (np 3 x 250 przysiadów bez obciążenia z przerwą między setami do 2 min w postaci deski jak jeszcze łapa tak nie bolała).

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      21 sierpnia 2015, 05:50

      no i zadek był duży a ja wykorzystałam czas kiedy jeszcze ciało nieprzyzwyczajone do odchudzania i pracy na siłowni do budowania mięśni zadka...

    • ar1es1

      ar1es1

      21 sierpnia 2015, 06:54

      No grunt,że efekt tego,co robisz jest!U mnie za dużego zadka nie było no i zbyt rzadko ćwiczenia...Ale jak na -20kg i tak źle nie jest-grunt,że nie popaliłam mięśni głupimi dietami i toną cardio do tego;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.