Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
takie tam


waga w górę - czyli w jelitach zostało 

co drugi dzień jestem syta i głodna na przemian - w dni treningowe jeść mi się chce w nietreningowe wieczorem nie koniecznie - znaczy we wtorek mi się nie chcialo

zobaczymy jak dziś

cm się ustabilizowały - 2 pod biustem, 0 w talii wiecej nie mierze bo mi się nie chce

dzis lecę na starą uczelnię po średnią ocen ze studiów- szlag człowieka trafia bo u nas cieli za wszystko (stypendium od 3,8) było a na wydziale pokrewnym od 4,5 więc same rozumiecie że to nic nie znaczy

inna kwestia - boli mnie do dziś że z seminarium dostałam 3 chociaż powinnam mieć 5 bo to że sobie utrudniłam pracę i przeprowadziłam pełną analizę od tematu przez wyznaczenie parametrów po badania to powinno coś znaczyć a to że w terminie prezentacji nie miałam co pokazać bo byłam w trakcie szukania parametrów to chyba wina promotora a nie moja.... zawsze tak mam - i generalnie oceny się nie liczą ale są momenty kiedy człowieka takie coś wkurza - nie umiem zadbać o swój pr....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.