i tak planuję do niedzieli
dziś wypiłam mega boskiego szejka z torby- tym razem kupilam 2 smaki: tyrajmisiu i i orzeszki laskowe-
tyrajmisiu smakuje jak capuchino z torby - nie przepadam wprawdzie za tym wynalazkiem ale do szejkera dzis wlałam 1/3 mleka i zalałam wrzątkiem i dosypałam kawusie do bialeczka
no tak moge pić codziennie az zmecze tą torbę.
przynajmniej z rana
chociaż zasłodziłam się niemiłosiernie (nie dodając cukru) ale teraz czas na sniadanko....
Obawiam się że orzeszki będa podobnym problemem chociaż może je wymieszam z owsianką? jak skończę tą torbę zacznę meczyć orzeszki dam wam znać co o nich mysle i jak je przetrwac.
Postanowilam wszystkie 8 smaków przetestować, a przynajmniej 7 bo 8 to neutral - kolejne pewnie beda osowoce- banan i truskawka,,,, a potem czekolada i jagoda ,,,,,
jestem przerazona tymi zawodami
przecież ja cienias jestem ..... no ale nic postanowiłam wytrwać do końca woda nie zależnie czy będę pierwsza czy 2 od konca trzeba zrobic wszystko aby nie pasc w polowie i tyle....
DorotaJ.
12 grudnia 2013, 11:31powodzenia na zawodach !!! będzie dobrze :-) kciuki mocno trzymam