Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Źle, gorzej, najgorzej.


Jest u mnie gorzej niż zawsze, nie tylko z odchudzaniem. Zważyłam się na nowej wadze i ona dodaje parę kilo (albo stara odejmuje) i mam doła. Do tego w szkole jest jeszcze gorzej, bo moja klasa odkryła mój profil na pewnym portalu społecznościowym, na którym ironicznie odpisywałam na to co ludzie do mnie piszą. A moja klasa jest taka inteligentna, że uwierzyła we wszystko, co pisałam dla rozluźnienia, dziś jestem lesbijką i słucham discopolo, siema. Do tego pisałam, że bardzo nie lubię mojej klasy, nienawidzę a dla nich to chyba zaskoczenie(nie wiem jak, otwarcie mówią o mnie źle i są chamscy ciągle, a jak ja napiszę coś dla ludzi z mojego grona, jest tak kiepsko).Więc każdy mnie popycha, rzuca czymś we mnie, odsuwa się albo poniża. Od tego drżę cały czas, jem co mi w ręce wpadnie i nie kontroluję wycieku łez z moich oczu. Wiem, że to błahe, ale po raz pierwszy poczułam się źle przez zachowanie ludzi s moim otoczeniu. Ale już się ogarniam i jak wrócę do szkoły(jestem chora), nie mam zamiaru się przejmować tym co robią.  No i jako, że jestem chora nie będę dużo ćwiczyć, ale wracam do zdrowego odżywiania i na razie będę robić dywanówki. Jak ktoś to przeczytał to przepraszam, okropne pierdolenie, wiem.
  • emiiily

    emiiily

    8 stycznia 2014, 18:54

    łomatko, ile oni mają lat, że się tak zachowują?! Oszczekaj się im, niech nie myślą, że mogą sobie mówić co chcą, oni są w grupie i im jest łatwiej, myślą, że mają przewagę, ale musisz im pokazać, że Ty sobie sama świetnie dajesz radę!

  • Nowagoruszsie

    Nowagoruszsie

    8 stycznia 2014, 17:24

    Olewaj. Najlepszy sposób. Jeszcze im pokażesz.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.