Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Małe grzeszki.


Mimo, że tak jak wspominałam nie przepadam za słodkim, to dzisiaj wyjątkowo zjadłam duży kawałek sernika i makowca. Pochodzę ze Śląska. Na Śląsku jest taki zwyczaj, że panna młoda wychodząc za mąż obdarowuje znajomych i rodzinę "kołczem z makiem i kołoczem z serem". Dziewczyny!!! Ten śląski smak makowca i sernika jest najlepszy na świecie. Warto było - na dodatek to jeden z tych smaków dzieciństwa. Teraz pozostaje mi, tak jak to nakazuje zwyczaj, kupić pannie młodej drobny prezent. Dziewczyna jest moją krewną.

Tak więc, rozdelektowana grzeszeniem, nie mam ochoty ruszyć się do ćwiczeń. No ale cóż. Trzeba.

Pozdrawiam Was serdecznie!!!

  • mama477

    mama477

    14 września 2010, 17:57

    mnie tu nie było ale trochę brakuje mi czasu .Widzę że świetnie Ci idzie i serdecznie gratuluję!!! nie przejmuj się tymi ,jak sama piszesz małymi grzeszkami bo czasem trzeba rozruszać jelta i połechtać podniebienie smakiem słodyczy ...trzymam dalej kciuki i myśli moje są przy Tobie. Dzięki poraz kolejny za wsparcie... POZDRAWIAM

  • wandalistka

    wandalistka

    13 września 2010, 09:01

    dziękuję za bardzo miły komentarz:) niestety znowu sie pogorszyło, dzisiaj czeka mnie znowu wizyta u lekarza..... a tymi ciastami zrobiłas mi smaka, ostatnio takie cuda jadłam chyba na Wielkanoc:( ...i na makowca poczekam pewnie do Bożego Narodzenia:) chociaz na święta to juz wolę makówki:)

  • maziii

    maziii

    12 września 2010, 21:55

    ZROBIĘ WSZYSTKO (UPS) NA DOBRY MAKOWIEC jak umiem żyć bez sernika to makowiec ech.... ciężkie będą święta :) ale ja takich zwyczajów nie znam :) , nie ten rejon :) ale wszystko przede mną buźka

  • NowaPusia

    NowaPusia

    12 września 2010, 21:24

    Dziękuję za wsparcie na samym starcie. Przyznam, że wcale nie jest mi łatwo, bo ja niestety kocham słodycze. Ale motywują mnie takie osoby jak Ty... :)

  • wesolagrubaskaa

    wesolagrubaskaa

    11 września 2010, 14:17

    dzięki za słowa otuchy,właże na wagę za każdym razem kiedy idę do łazienki to pewnie błąd ale nie mogę sie oprzeć chyba schowam wagę :) biegne do pracy,miłego dnia

  • wesolagrubaskaa

    wesolagrubaskaa

    10 września 2010, 23:00

    jak mus to mus :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.