Dzisiaj mam siostrzeńca na feriach więc ćwiczeniowo kiepsko ale może jutro ogarnę temat i uda mi się przy córce i siostrzeńcu coś poćwiczyć :)
Mam niezłe zakwasy po Chodakowskiej którą notabene ćwiczyłam już z 4razy i dopiero wczoraj byłam wstanie skupić się na napinaniu brzucha i pośladków, wcześniej chodziło tylko o przetrwanie 40minut katorgicznych ćwiczeń. :)
Im więcej ćwiczę tym więcej pojawia się części ciała do poprawy. Na początku chodziło tylko o wyszczuplenie brzucha a teraz dochodzą do tego pośladki a już boje się co sobie jeszcze wyszukam...Całe życie miałam piękne pośladki, szkoła znajdowała się na konkretnym wzniesieniu więc musiałam 2km chodzić pod górkę(mogłam oczywiście też podjechać ale nie robiłam tego) na korzyść mojej figury :) Po ciązy moje pośladki to dwa bez powietrza flaki dosłownie jak piersi :P
Postanowiłam pierwszy raz zapisać sobie co jem przez cały dzień(nigdy tego nie robiłam,poważnie :P) Codziennie jem co innego :)
Moje menu: Czułam się dzisiaj głodna ale nie miałam kiedy podjadać na moją korzyść :P
Śniadanie:1kromka pszenno żytniego chleba z twarożkiem(wymieszany ser biały ze śmietaną i na to 2rzodkiewki)
2śniadanie:banan,po 30minutach jabłko
Obiad:ziemniaki,filet z kurczaka i sporo buraczków
Podwieczorek: mandarynka
Kolacja:3kromki z twarożkiem i z 1 jajkiem
Hellcat89
27 lutego 2015, 16:46hehe na pewnomiałaśdużoruchu przy dzieciakach...3maj się!
Keepcalmandschudnij
27 lutego 2015, 15:40Popieram dziewczyny, zamiań miejscami kolacje i śnaidanie :)
kasia13143
27 lutego 2015, 15:19Super menu ;) A co do cwiczen ?:) Apetyt rosnie w miare jedzenia :)
angelisia69
27 lutego 2015, 03:40z dzieciakami pocwicz duzo radochy im to sprawi ;-) dobrze jest sobie zapisac co sie je,bo dzieki temu mamy wglad.Czego za duzo,czego za malo.Sniadanko zdecydowanie za male
Victtory
27 lutego 2015, 13:08Moja córka nie lubi jak ćwiczę i mam straszny z tym problem. Na początku trenowała ze mną a teraz jak tylko zaczynam ćwiczyć to jest darcie
Eleolena
26 lutego 2015, 23:47Zgadzam się z koleżanką poniżej - powinnaś jeść większe śniadanie. Patrząc na Twoje menu śniadanie i kolacja powinny się właśnie zamienić miejscami :) Powodzenia w ćwiczeniach, nie poddawaj się ;)
Victtory
27 lutego 2015, 13:07Zazwyczaj śniadanie są większe :)
Grubaska.Aneta
26 lutego 2015, 21:14Pewnie przy siostrzencu nie miałaś czasu na podjadanie :)
Victtory
27 lutego 2015, 13:06Dokładnie :) Ciężko się zorganizować