Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dwa tygodnie (4 osoby w domku;))


Już ponad dwa tygodnie jak jest nas w domu o jedną osóbkę więcej i szczerze powiedziawszy ciężko mi przejść do jakiejś takiej normalności chyba jeszcze nie potrafię sobie zorganizować tak dnia żeby to wszystko ogarnąć . Karmię piersią i  nie wiem za bardzo co jeść żeby małej nie zaszkodzić. Mam nadzieje że pomału jakoś to ogarnę no i pomału chciałabym zacząć ćwiczyć żeby dojść do formy nie powiem że z przed ciąży tylko znacznie lepszej bo przed ciążą ważyłam 77 kg a bym chciała dojść do 65 kg. Jak myślicie ile mi to zajmie?  

  • angelisia69

    angelisia69

    16 kwietnia 2015, 14:05

    swietnie ze nowy lokator zawital ;-) ja piersia nie karmilam wiec nie pomoge,ale mysle ze mozesz jesc prawie wszystko,tylko obserwowac czy dziecku cos nie szkodzi i wtedy eliminowac.Napewno wedzone ryby i sery plesniowe OUT.A reszte nie spinaj sie powoli sie wszystkiego nauczysz,uwierz mi ze ja nawet pieluchy nie umialam zmienic :P

  • marchew1988

    marchew1988

    16 kwietnia 2015, 10:47

    Witam :) Ja też jestem dość świeżo upieczoną mamą :) jestem na diecie bebio ze strony od Ewy Chodakowskiej i staram się jak najczęściej z nią ćwiczyć różne programy. Waga super leci w dół. Namawiam Cie na taką dietę ale troszkę później tak po trzech miesiącach od porodu bo naprawdę warto, tam nawet możesz zaznaczyć, że posiłki mają być komponowane pod to, że karmisz piersią :) A do tego czasu zleci Ci pewnie z 10 kilo :) pozdrawiam

  • Peysti

    Peysti

    16 kwietnia 2015, 10:36

    Gratulacje :) Kochana jak karmisz piersią to szybko spadnie waga, u mnie tak było piersze 3 miesiące z 12 kilo w dół, potem to nadrobiłam bo przestałam się zdrowo odżywiać. Ja jadłam ryż z gotowanym kurczakiem do tego marchewka, mozna jeść buraczki gotowane, lekkie zupki, a unikać potraw kapustnych, strączkowych. http://www.mjakmama24.pl/kuchnia/dieta/jadlospis-karmiacej-mamy,175_1062.html Powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.