Bez jaj.... musze sie zmobilizowac tak jak kiedy robilam Weidera!
Rytual i scenariusz zycia i dnia codziennego calkowicie mi sie rozpadl... Nie moge na to pozwolic!!!!
Dieta jest juz ogarnieta (lekarz mnie do tego zmobilizowal)
Teraz wracamy do cwiczen bo codzienny rower to za malo!!!
Fakt, czuje nozki, lydki mi zaczynaja sie fajnie ksztaltowac ale zapomnialam o brzuchu, ramionach, pupie....
Rower i basen raz w tygodniu TO ZA MALO!!!!
Wracam do Weidera... sprobuje dzis zrobic 14 powtorzen i zaczac z tego pulapu
Wracam do moich kochanych, olanych przeze mnie pompek
I chyba "rzuce sie " na squady....
Opracowalam juz sobie "plus minus" plan i bede DZIALAC!
Dla mobilizacji zdjecie... przed ostatnim Weiderem, prawie przy koncu Weidera i ostatnie z dzis, kiedy od ponad miesiaca nie cwicze brzucha a jedyny moj ruch to rower i basen....
Niestety - ale miedzy srodkowym a ostatnim zdjeciem roznicy nie ma prawie zadnej!
Wniosek? Wracamy do CWICZEN
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
cambiolavita
23 maja 2013, 13:53A co u Ciebie kochana? Dietke trzymasz, cwiczysz tego Weidera?
adgjl1234
23 maja 2013, 08:15taka zmiana motywuje - powodzenia
naja24
15 maja 2013, 06:18No to do dzieła :)
Mrs.Seal
14 maja 2013, 17:47brzuch fajny :) ale działaj działaj, ja się będę motywować Tobą :)
Mafor
14 maja 2013, 14:13eeeee dolna część brzucha na ostatnim bardziej "plaskata" niż na środkowym ;)