Zaczynam odliczanie od początku. Miałam przerwę we wpisach, ale to nie znaczy, że nic nie robiłam. Wręcz przeciwnie! Całe wakacje biegałam codziennie lub co drugi dzień, jakiś czas temu zaczęłam Focus T 25 (musiałam przerwać, bo nabawiłam się kontuzji) oraz od czasu do czasu Mel B.Do tego oczywiście jazda konna. Okazało się też, że mam insulinooporność i zaczęłam brać leki. Dieta była trzymana w miarę możliwości (wyjazdy). Mimo starań nie udało mi się schudnąć, a wręcz przytyć. Na chwilę obecną moja waga waha się pomiędzy 67.2, a 68.1. Już nie wiem czy się śmiać czy płakać. Postanowiłam stawiać sobie mniejsze cele i się ich trzymać, małymi kroczkami do celu.
Cel I: 65 kg
Cel II: 62 kg
Cel III: 60 kg
Cel IV: 58 kg
Cel V: 55 kg
Nie ustalam sobie do kiedy uda mi się każdy cel osiągnąć, bo jak wiadomo różnie to bywa.
Dzisiejsza zaplanowana aktywność:
Focus T 25: Cardio
Focus T 25: Speed 1.0 (wieczorem)
Mel B pośladki
Mel B ABS
50 przysiadów
Jazda konna (ale jej nie wliczam, bo dla mnie to po prostu przyjemność! :D)
Mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniu i uda mi się pokonać zbędne kilogramy. Wieczorem napiszę co udało mi się wykonać i jak z jedzeniem. Trzymajcie kciuki, a ja uciekam ćwiczyć! :)
Cel I: 65 kg
Cel II: 62 kg
Cel III: 60 kg
Cel IV: 58 kg
Cel V: 55 kg
Nie ustalam sobie do kiedy uda mi się każdy cel osiągnąć, bo jak wiadomo różnie to bywa.
Dzisiejsza zaplanowana aktywność:
Focus T 25: Cardio
Focus T 25: Speed 1.0 (wieczorem)
Mel B pośladki
Mel B ABS
50 przysiadów
Jazda konna (ale jej nie wliczam, bo dla mnie to po prostu przyjemność! :D)
Mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniu i uda mi się pokonać zbędne kilogramy. Wieczorem napiszę co udało mi się wykonać i jak z jedzeniem. Trzymajcie kciuki, a ja uciekam ćwiczyć! :)
viola152
25 września 2013, 18:21fajnie że takie cele sobie ustaliłaś:) w miare szybkie do osiągnięcia, a co za tym idzie do motywowania:)
Chaarle
24 września 2013, 12:36ojj to dziwne..
Chaarle
24 września 2013, 10:11a co z centymetrami ?
x001x
24 września 2013, 10:08Ja mieszkam wtedy z dala od rodziców, więc mam tylko to co sobie kupię..... No i siedzę wtedy więcej w domu niż teraz, ale mam mniej ruch. Mam nadzieję, że jakoś wytrwam i zbiję te KG!