Mam już trochę dość życia w biegu, wczesnego wstawania, biegania do przedszkola, gotowania na ostatnią chwilę i czasem byle czego. Chciałabym już odpocząć, robić wszystko niespiesznie, delektować się smacznym, zdrowym jedzonkiem, spacerować, cieszyć się swoim stanem itd.
Zmęczenie zaczyna się pojawiać, bo też i każda noc odbywa się z 3-4 krotnym wstawaniem do toalety. Potem ten sen już nie jest taki regenerujący :(
Jeszcze tylko 1,5 miesiąca tj. 6 tygodni. Uff...\
Muszę się zmotywować...hmm.
malamarysia1
27 stycznia 2012, 09:31:)