ma już smak kończącego się lata. To piękne i trochę melancholijne. Szkoda wakacji, urlopu, do którego chce się myślą wracać. Szkoda tego, że pogoda tego lata nie dopisała, że dzieci nie wybawiły się jak powinny, że tak mało słońca było.
Ale za to wczoraj kupiłam pierwszą w tym roku dynię. Dziś zapoluję na wrzosy:)
I poślę synka do przedszkola:))
Wrzesień to nowe możliwości:)
aniolek007
25 sierpnia 2011, 20:59A u nas czuć jesień w powietrzu. Poranki już chlodniejsze. i częściej pada. I ja spędzam coraz więcej czasu pod kocykiem, z gorącą herbatką. Ale i tak to lubię :) Trzymam kciuki za syneczka pierwsze (i nie tylko) dni w przedszkolu :o)
magdao1981
25 sierpnia 2011, 08:59Też ostatnio kupiłam wrzosy, są takie romantyczne i śliczne. Pozdrawiam
Malgoska39
25 sierpnia 2011, 08:37romantycznie....