Zmiany,zmiany,zmiany...
Zmiany są - niekoniecznie w odchudzaniu,ale w życiu.
Dostałam pracę ! A co mnie cieszy najbardziej ?! Multisport !!!
Teraz gdy mój tryb będzie typowo siedzący, sport to konieczność.
Upalny lipiec i masa spraw do załatwienia sprawiła,że jestem już tak zmęczona, że po odpoczynku nadmorskim nie ma już śladu. Cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo...takie życie.
Byle do przodu.
BedeWalczycJeszczeDzis
23 lipca 2013, 19:38Moje gratulacje ;)