A WIĘC TAK ROK JUZ ZA MNA NIE UZYSKAŁAM WYMARZONEJ WAGI CHOCIAZ ZAPEWNE JAKBYM MIAŁA WIĘKASZA MOTYWACJE TO JUZ BYM ZAPEWNE WAZYŁA 50 KG ... ALE DO WAKACJI BADZ DO GRUDNIA JESZCZE MAM TROCHE CZASU .... MOGŁA BYM DZISIEJSZY DZIEN ZALICZYC DO UDANYCH ALE RZUCIŁAM SIE NA SŁOIK NUTELLI I NA MAŁE CZEKOLADKI TABLERONA ...... TRAGEDIA MOJE WYRZUTY SUMIENIA WROCILY..... TEN ROK BYŁ TRUDNY ALE I ZA RAZEM ŁATWY ....ŁATWY NA POCZĄTKU TERAZ JEST MI STRASZNIE TRUDNO... ZWŁASZCZA ZE PO KAZDYM WIĘKSZYM OBJEDZENIU SIĘ "ZAJADAM TABLETKI ZIOŁOWE " TO TAKI E MOJE MALE UZALEZNIENIE...
MOJA AKTUALNA WAGA TO ... 58,6 KG... JEST TRAGICZNIE .....
MENU
ŚNIADANIE
WODA Z CYTRYNA BANAN, SEREK WIEJSKI . 340 KCL
PRZEKĄSKA
JOGURT MULLER MIX 200 KCL
OBIAD
GOŁĄBKI BEZ ZAWIJANIA LAJT OGOREK SWIEŻY 370 KCL
KOLACJA
MUSLI Z JOGURTEM 500 KCL
HERBATA ZIELONA , 3 HERBATY CZERWONE
W SUMIE OK 1200 KCL
PLUS TA BOMBA KALORYCZNA MYSLE ZE ZAMKNE SIE W OK 1800 KCL
ĆWICZENIA
BRZUSZKI
PÓŁBRZUSZKI 200
NOGI
AGRAFKA ( NIESTETY MI PĘKŁA I NICI Z CWICZEN ALE W CZWARTEK BEDE MIAŁA NOWA )
80 MINUT HH
6 KM BIEGU
POZDRAWIAM DOBRANOC
moninii
27 września 2011, 21:55nie jest tragicznie !! ;) dasz sobię radę;)