Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 105 :) spadek

Waga dzisiaj rano wskazała 62.3 kg.
do osiągnięcia sukcesu pozostało mi zaledwie 5 kg.
Cieszę się, że waga się poruszyła, bo 3 tygodnie w jednym miejscu stała :)

Wczoraj
 na śniadanie zjadłam serek wiejski z warzywami, na obiad ryż naturalny z sosem pieczarkowym i surówką z marchewki, kapusty kiszonej i groszku, na podwieczorek serek grani z oliwkami. W międzyczasie podjadałam cukierki kopalnioki winogronowy, rabarbarowy i o smaku lukrecji ( uwielbiam lukrecje !)


Dzisiaj
serek wiejski na śniadanie
na obiad coś muszę wykombinować z  ryżu naturalnego, bo zostało mi pół torebki :)
kolacja : pieczone jabłko.


Wczoraj był dobry dzień i dostałam dobry znak z Nieba, że wszystko się zmieni.
Sypał śnieg, szlam ja, z przeciwnej strony On- szedł z bukietem kwiatów. Poznałam go po chodzie, gdy go mijałam - czas jakby wolniej przepłynął. Spojrzeliśmy na siebie i zdobyłam się na ciekawe spojrzenie i lekki uśmiech. Poszliśmy w swoje strony. Człowiek, którego kiedyś kochałam 2 lata. Poczułam się, nie smutno, nie dobiło mnie to, a poczułam się dobrze, radośnie, ze mogę wszystko i znaleźć jeszcze kogoś takiego, którego TAK pokocham :)


  • Kaarolina1984

    Kaarolina1984

    23 lutego 2013, 16:08

    :) Gratuluję siły :) Pewnie pokochasz jeszcze i to ze wzajemnością :) I Gratuluję sukcesu :)

  • aurinzu

    aurinzu

    23 lutego 2013, 13:02

    5 kg szybko zleci :) powodzenia :) do celu już o krok jesteś !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.