Jestem w niebo wziętaaaa! czekolada na redukcji! Aaa <3
Prosta, szybka, pyszna i bez zbędnych ulepszaczy i dodatków.
Wystarczy olej kokosowy, kakao, cukier ( u mnie była to stevia 0 z erytrolem) plus ulubione dodatki. Ja zrobiłam bounty.
40g - wiórków kokosowych
1-2łyżki - mleka sojowego ( lub innego)
40g - oleju kokosowego
słodzik według uznania
30g kakao
Kakao+słodzik+olej mieszamy i podgrzewamy do rozpuszczenia cukru. Wiórki kokosowe mieszamy z mlekiem. Połowę czekolady przelewamy do foremek tak by zakryła dno i wkładamy na chwilę do lodówki aż stężeje. Gdy już to nastąpi nakładamy wiórki kokosowe i przykrywamy kolejna warstwą czekolady i znów do lodówki.
To tylko moja propozycja, można zrobić również zwykłą czekoladę z dodatkami, orzeczy, rodzynki czy co lubicie, można użyć też jako polewy do ciasta, naleśników itd. :)
Wczoraj 40min biegania, dziś zrobię trening siłowy, ale bez użycia nóg, ścięgna dały o sobie znać :(
behealthy
22 lipca 2016, 13:33Naczytałam się o tych czekoladach na redukcji, ale sama nigdy nie robiłam :D
Valentiina
27 lipca 2016, 09:40Polecam! Ja jestem miesiąc bez słodyczy i jest to dla mnie jak zbawienie :) polewam tą czekoladą nawet wafle ryżowe i posypuje wiórkami. Pychota :)
AlexisDelCielo
22 lipca 2016, 09:50Ciekawy przepis napewno wypróbuje: ))
Valentiina
27 lipca 2016, 09:42Polecam! Jak dla mnie smakowo lepsza niż sklepowe, ponieważ jest mocno czekoladowa. Jakbym miała zjeść normalną to ilość cukru chyba by mnie zabiła :) Ta mi bardzo smakuje i do tamtych nie zamierzam wrócić :)