Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowe ćwiczenia, dieta i motywacje


Hej moi mili! Jest 22:18, a mnie wzięło na pisanie postu :)

Na początku - dziękuję za takie miłe komentarze pod poprzednim wpisem! Nie spodziewałam się. Teraz widzę, że moje wyrzuty sumienia były głupiutkie, w końcu nie zrobiłam niczego bardzo złego.

Dzisiaj jednak zjadłam całą tabliczkę gorzkiej czekolady ;-;. Ze stresu - mój piesek jest chory, więc lekkomyślnie zajadałam smutek. Ale jutro zaczyna się Wielki Post, czyli idealny czas na spełniane mini postanowień :D

Wcześniej robiłam kalendarzyk z blogilates - był (jest) fajny, ale to dla mnie swoiste ograniczenie. Lubię sama decydować o tym, ile i jak ćwiczę :). Jeżeli chodzi o okres Wielkiego Postu, czyli czas od jutra do 27 marca (jeżeli się pomyliłam, to przepraszam), to mam zamiar skupić się na brzuchu-nogach-pośladkach-ramionach. Nie mam zamiaru wcinać słodyczy, chociaż różnie to bywa :p Planuję zrobić cheat meal w poniedziałek, 15 lutego, bo wtedy w szkole sprzedają walentynkowe ciasteczka i raczej z tego skorzystam, a tak poza tym, to planuję więcej cheatów nie robić :D. Ewentualnie 2-3 kostki gorzkiej czekolady co jakiś czas, bo jednak nie jest ona zła. 

Przez ten okres mam zamiar również robić przysiadowe wyzwanie:

Znalazłam również ładny kalendarzyk, będę sobie na nim odznaczała (gdy wydrukuję, a raczej koleżanka to zrobi, bo ja nie mam drukarki ;-;) :p:

Planuję ćwiczyć 5 razy w tygodniu, w porywach do 6, ale jeżeli będę potrzebowała przerwy, to ją zrobię - nic na siłę, prawda? Najgorsze w kalendarzyku od blogilates jest to, że ćwiczenia są codziennie, a ja jednak mam szkołę, naukę i nie zawsze czuję się dobrze :( Ale jeżeli poczuję ochotę, to chętnie z nią poćwiczę :D

Nie będę liczyła kalorii, skupię się na tym, czy czuję się dobrze i czy między posiłkami nie czuję ogromnego głodu, no i na tym, czy są zdrowe :D Planuję jedynie do śniadania jeść owoce, ewentualnie coś tam w szkole, jeżeli ktoś poczęstuje, ale ja biorę sałatki, najczęściej z dodatkiem mięsa ;) Jeść mniejsze posiłki, bardziej regularnie (nie zawsze mi to wychodzi między drugim śniadaniem a obiadem, bo lekcje kończę różnie, a nie chce mi się brać dwóch posiłków). I picie zielonej herbaty raz dziennie :D

*tutaj sobie wklejam link do popełnianych przy przysiadach błędów, żeby nie zgubić: http://fitness-all-day.blogspot.be/2014/01/przysia... *

Postaram się robić chociaż 2x w tygodniu cardio/ ćwiczenia interwałowe (chociaż moje rozgrzewki zwykle są takie), dziesięciominutowe, nie dłuższe :)

To tyle, jeżeli chodzi o Wielkopostne cele, do zobaczenia ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.