Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: zawsze to jakis pomysl
9 kwietnia 2008
chodze po pamietnikach forach i czytamwiele sie dowiaduje i kozystam bede pisac co jemalezanim to pochlone najlepiej na caly dzien odrazu zeby nie przesadzic podobno to pomaga wiec do dziela bilans bede wpisywac wieczorkiemlub na 2 gi dzien rano:) trzymajcie kciuki
liczenie jest bardzo motywujące, ja setki razy patrze w ten bilans i duz mi to daje , bardziej mnie motywuje :-) a z takich bilansow mozna czasem jakis fajny pomysl na posilek ukrasc hihi :-)
honey25
9 kwietnia 2008, 12:12
ja wiem ze sa kalulatory :) i znich korzystam -- tylko chciałam by ktos obiektywnie spojrzał bo wiadomo samemu czasem podswiadomie mozna sobie odejmowac i zanizac :) i jak sie okazalo nie zanizałam tylko podwyzszalam - myslałam ze mieszcze sie w 1300 kcal a okazalo sie ze zjadam o ponad 300 mniej czyli srednio 900-1000 :) i kurde ... musze jednak zwiekszyc kalorycznosc posilkow:)
mrsszaya
10 kwietnia 2008, 17:25liczenie jest bardzo motywujące, ja setki razy patrze w ten bilans i duz mi to daje , bardziej mnie motywuje :-) a z takich bilansow mozna czasem jakis fajny pomysl na posilek ukrasc hihi :-)
honey25
9 kwietnia 2008, 12:12ja wiem ze sa kalulatory :) i znich korzystam -- tylko chciałam by ktos obiektywnie spojrzał bo wiadomo samemu czasem podswiadomie mozna sobie odejmowac i zanizac :) i jak sie okazalo nie zanizałam tylko podwyzszalam - myslałam ze mieszcze sie w 1300 kcal a okazalo sie ze zjadam o ponad 300 mniej czyli srednio 900-1000 :) i kurde ... musze jednak zwiekszyc kalorycznosc posilkow:)