Dzień 3.
Dziś rano, mimo niezbyt ładnej pogody, obudziłam się z mnóstwem energii. Może głupio to zabrzmi, ale czułam się bardzo "zdrowo" - mam wrażenie, że ten sposób żywienia i treningi naprawdę dobrze wpływają na mój organizm i samopoczucie.
Dzisiejszy trening był cięższy niż wczorajszy, choć chyba nie aż tak straszny jak pierwszy.
Trening:
3. dzień z książki Ewy Chodakowskiej
6. dzień A6W (3 serie, 6 powtórzeń)
Śniadanie:
musli z jogurtem, orzechami laskowymi i otrębami, 2 kiwi
2. śniadanie:
kanapki z twarożkiem z wkrojoną świeżą bazylią, łososiem, kiełkami, sałatą i pomidorem
Przekąska:
plasterki suszonych truskawek
Obiad:
indyk z warzywami (kalafior, fasolka, groszek + bazylia i oliwa)
Kolacja:
koktajl z połowy banana, nektarynki, borówek amerykańskich i mleka
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
3 kwietnia 2017, 13:17Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Piczku
13 kwietnia 2013, 10:01bardzo smakowicie! :)
ulotnaa
13 kwietnia 2013, 00:07mniam :)
svana
13 kwietnia 2013, 00:05widziałam te truskawki w sklepie da sie schrupać??? dobre są?
ZagubionaJaskolka
13 kwietnia 2013, 00:04Wrzucanie TAKICH zdjęć o tej porze powinno być karalne :D. Aż zgłodniałam patrząc na te fotki. Te kanapeczki z 2. śniadania do mnie przemówiły:D. Smacznie to wszystko wygląda:)
svana
13 kwietnia 2013, 00:04Pysznie!