Dobry wieczór :)
Miałam dzisiaj nie dodawać wpisu ale muszę NIESTETY PO RAZ SETNY wyjaśnić to i owo.
Po 1:
WIEM JAKIE SĄ SKUTKI TAKIEJ DIETY I NAPISZĘ TO PO RAZ OSTATNI.... JEŻELI NIE BĘDZIEMY OD RAZU WPIEPRZAĆ MAKA TO NIE BĘDZIE EFEKTU JOJO :))))
Na pewno wróci 1 kg straconej wody z organizmu ale PLANUJE PO DIECIE WYBRAĆ SIĘ DO DIETETYKA ORAZ ZACZĄĆ ĆWICZYĆ....Ludzie... przy zdrowym jedzeniu i ćwiczeniach nic mi nie wróci...
Po 2:
Nigdzie nie napisałam że proszę o rady i opinie dotyczące tego co robię ZE SWOIM CIAŁEM I ORGANIZMEM, jak już pisałam, milion razy zastanawiałam się czy się podjąć tej diety, gdy będzie coś nie tak od razu z niej zrezygnuję. Jestem dorosła, nie potrzebuje opieki obcych mi ludzi :)
Po 3:
Proszę sobie poczytać na przykład o wyczyszczających organizm głodówkach które stosują osoby zajmujące się zdrowym odżywianiem i sportowym stylem życia, więc myślę że obcięcie kalorii na 13 dni to nie jest jakaś tragedia i od razu wszystkie narządy mi nie przestaną pracować i nie umrę na zawał :)
DZIĘKUJĘ POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MILUSIEŃKIEGO WIECZORKU :)))))))))
Ps: Od teraz, każdy kto napisze komentarz mówiący o tym że mam przestać robić to co robię zostaje blokowany
maladzeni
26 sierpnia 2017, 09:56Skoro w wielu 19 lat ważysz 100 kg, musiałaś objadać sie bez rozumu, co oznacza, ze masz problem z umiarkowanym jedzeniem. Inaczej nie dopuscilabys do tak wysokiej wagi. Sadzac, ze po głodówce i dietetyku wszystko sie zmieni, bo nie będziesz od tej pory podjadać, tylko sie głodzić.....chyba stad te komentarze innych dziewczyn, ze to podejście jest nie do końca mądre :-)
transparentnosc
26 sierpnia 2017, 10:13Robiłam te kilogramy przez wiele lat, moja mama jest otyła więc i ja mam duże skłonności, to nie jest tak ze wpierdzielałam 4 pizzy na śniadanie...A co do tej diety....ona ma być tylko wstępem i dodatkową motywacją do dalszego działania :)
maladzeni
26 sierpnia 2017, 10:30Rozumiem, jednak wiem tez, o co może chodzić reszcie dziewczyn. Właśnie o to, ze jeżeli ktoś 'lubi dobrze zjesc' nie mówiąc tu oczywiście o 4 pizzach na śniadanie, tylko po poprostu większym apetycie, to taka hardkorowa dieta może tylko dobić... jakkolwiek, życzę powodzenia, być może jestem w błędzie, ile ludzi tyle rodzajów motywacji :-)
transparentnosc
26 sierpnia 2017, 10:42Dam sobie radę, spokojnie :D Dziękuję i życzę miłego dnia
Cathwyllt
25 sierpnia 2017, 21:25Kochana, ja Ci nie napiszę, że masz przestać. Wydaje mi się, że nie bierzesz pod uwagę wszystkich niebezpieczeństw tej diety, ale to już wiesz bo o tym pisałam pod poprzednimi notkami i skoro wciąż chcesz ją stosować to ja nie mam z tym problemu. Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że dieta przyniesie takie efekty, na jakie liczysz :)
transparentnosc
25 sierpnia 2017, 23:54Akurat jesteś ostatnią osobą do której kierowałabym ten post ;p
Ta-Zuza
25 sierpnia 2017, 21:22Nie musisz wpieprzać maka, żeby doświadczyć jojo! Wystarczy, że dietetyk da Ci dietę w Twoim limicie ppm. Rób jak masz ochotę, Twoje życie, Twoje decyzję. W dorosłym życiu możesz ponieść znacznie gorsze konsekwencje swoich czynów i decyzji niż jakieś głupie jojo, więc luz.
transparentnosc
25 sierpnia 2017, 23:53Nie będzie efektu jojo przy spalaniu nadprogramowych kalorii