Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
na wagę wejdę jutro


wczoraj rano zrobiłam 100 brzuszków, i tyle. nic więcej z siebie nie wykrzesałam  ale nie zjadłam kolacji !!

dzisiaj nic!! nic z ćwiczeń, może wieczorem się zmuszę, nie mam weny.

na śniadanie zjadłam dwa tosty z serem, potem banana i na razie trzymam się. czekam na dietę, ma być aktywna od jutra , od 9.00 rano

Mój Patryk właśnie jest w drodze do Wrocławia, mieliśmy jechać razem, ale wczoraj się strułam obiadem na mieście i stwierdziłam, że zostanę w domu. Zresztą, to on ma dziś imprezę - wieczór kawalerski swojego przyszłego szwagra, a ja musiałabym siedzieć w domu z bolącym brzuchem, więc wolę siedzieć w swoim domku :) to zdecydowanie przyjemniejsze ; nie ma to jak u siebie, no i coś tam mogę sobie ze swoimi sprawami porobić, a zaległości trochę się uzbierało

idę ogarnę chałupkę z leksza, a potem do kompa zasiąde coby trochę roboty zaległej zrobić !!!

  • Magusia.krakow

    Magusia.krakow

    8 maja 2010, 15:51

    100 BRZUSZKÓW TO CAŁKIEM OK:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.