Dziś zjadłam niestety trochę ciasteczek, ale to przez to, ze po raz pierwszy od dawna mam tak zabiegany dzień, a nie zdązyłam sobie kupić żadnych wafli ryżowych, ani warzyw/owoców. Za to myślę że sporo kcal spaliłam tym zabieganiem dzisiejszym :))
W piątek nie wiem czy mi się uda, ale w sobotę postaram się odwiedzić Wasze pamiętniki i nadrobić straty :D
FreeChery
27 września 2013, 07:23Kup sobie nową wagę i postaw w jednym miejscu, moja jest taka zwariowana że w każdym miejscu w domu pokazuje inaczej o kilka kg