Ostatnio przeczytałam o metodzie małych kroków w odchudzaniu i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobała :) Tak szybciutko: nie należy drastycznie zmieniać diety i katować organizmu bo zaskoczony zmianami żywieniowymi zwariuje. Jeśli będziemy dostarczać mu zdecydowanie mniej jedzenia niż zwykle to organizm będzie je sobie odkładał na tzw. później bo nie będzie wiedział kiedy ponownie zostanie nakarmiony. Ale wracając do tych kroczków to wystarczy pomniejszyć porcje, które jemy na co dzień, jeśli ktoś np. pije dwie kawy latte dziennie to ogranicza je do jednej, jeśli zjada pięć cukierków to proponuję zjeść dwa, duży obiad zamienić na mniejszy.
A tak troszkę z innej beczki. Ja aktualnie odstawiłam białe pieczywo oraz ziemniaki, jem częściej ale za to mniejsze porcje, obowiązkowo porcja owoców dziennie + warzywa do posiłków i zobaczymy. Narazie pozytywnie.
Hmmmm.... zgłodniałam, idę spać:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
CzekoladowoMi
18 kwietnia 2012, 23:14odstawiasz ziemniaki?ja np jadłam je caaaałe swoje życie i nie umiem ich wyrzucić z jadłospisu, nie są tak kaloryczne jeśli nie polewa się ich sosami,czy nie robi się z nich frytek, dlatego lubię czasem ugotować sobie takie w mundurkach,serio są zdrowe,mniam:)