wróciłam , wróciłam już wczoraj, pozbierałam się w miarę szybko, tylko dietowo nie za bardzo. Samopoczucie wróci to i jadłospis będzie planowo realizowany.
Fajnie się imprezuje, ale to co potem..masakra jakaś. Było minęło, oby jak najmniej takich wpadek.
Pozdrawiam i spokojnego tygodnia życzę :))
DARMAA
3 grudnia 2018, 13:08Pozdrawiam!