Wczoraj Tomasz urządził nam wieczór sportów i rekreacji. W programie była jazda na rowerze slalomem z przeszkodami oraz pogoń kierowcy nosidełka za rowerzystą tą samą trasą. Wszystko to u nas w mieszkaniu. Jedną z przeszkód był kij od mopa ustawiony jako poprzeczka, drugą zaś miał byc Tomek stojący z drugim kijem od mopa i trzeba było uniknąć uderzenia tym kijem po twarzy. Z drugiej przeszkody zrezygnowaliśmy, gdyż oceniliśmy ją jako mało wychowawczą, bo zalatującą przemocą w rodzinie. Na poniższych zdjęciach wszyscy uczestnicy zabawy.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
edyta1617
13 listopada 2009, 01:38C o za fantastyczna pozytywna rodzinka!!!!!!! Pozdrawiam
aganarczu
12 listopada 2009, 14:04heheheh ale wesola rodzinka :-))))
joanna1966
12 listopada 2009, 14:00Sonia ma nad wyraz wysportowanych rodziców i...zwariowanych:) Niech się dziewczę cieszy, że dobrze trafiło:)Mnie kiedyś dorosłe już dziś dziecię, gdzieś na etapie zerówki poprosiło: Mamo, a czy Ty nie mogłabyś byc taką normalną mamą...