W związkiu z powyższym, dotyczącym zaspania, dziś nie zaczerpniemy z bogatej skarbnicy porannych trików budzenia dziecka. Nawiążę w zamian do tematu sprzed paru dni tj. oglądanego przez Tomka japońskiego westernu. Film oglądał w odcinkach, bo albo nie był az tak porywający albo przeważyła senność po 10 godzinnym dniu pracy w pełni sezonu. Okazało sie ponadto, że zmorzył go sen kilkukrotnie w dokładnie tym samym momencie, kiedy to główny bohater właśnie rozpoczynał opowiadanie swojej histori. Tomasz więc zaczynał po raz kolejny oglądanie filmu od tej samej kwestii wypowiadanej przez gościa az zwróciło to moją uwagę. W samej końcówce przysiadłam obok z Sonią i oglądałam razem z Tomkiem. Potem zagadnęłam czy dowiedział się jaka była ta historia bohatera, na co Tomasz w 5 zdaniach streścił cały film. Tym sposobem dotarły do mnie "fakty", o których wcześniej nie miałam pojęcia, np ze w średniowiecznej Japonii lokalne rządy sprawował dzielnicowy, zwany też wymiennie dziekanem. Taką mam pamięć wybiórczą, że fabuły nie pomnę za to feudalne tytuły zapamiętam.
Tymczasem kapuśniak z lekka sobie pyrka, dziecko ciumka a ja pozaglądam tu i ówdzie. Miłego dnia życzę.
aganarczu
11 listopada 2009, 12:10przyjezdzdzaj... jak wejdziesz do banku to kieruj sie na stanowisko nr 12 - heheheh - z naklejona przy numerze flaga :-)))
edyta1617
10 listopada 2009, 22:19Owacje na stojąco kochana ci sie nalezą jak nikomu. przecież pornna panika to koszmar . Aco do filmu japońskiego to nie dziwię się że twój zasypiał one czasem maja takie akcje że tylko spać pozdrowionka
serithorn
10 listopada 2009, 21:03japoński i western jako jednolite zestawienie brzmi jak jakaś fantastyka .... zrobili na potrzeby filmu podróbkę Pola Newmana albo Clinta Eastwooda? :> Że też Tomasz dał radę zmęczyć coś takiego. Jak się lubi tak umartwiać to proponuję "Nocny pociąg z mięsem" na kolejne podejście :D
joanna1966
10 listopada 2009, 13:57skąd wzięłaś kiszoną kapuste w tym rybnym kraju??? jak znam zycie to pewnie jaki rodak załozył tam sieć rodzimych "delikatesów Kasia"... japoński western do to musi byc zjawisko od którego mozna oniemieć zapadając w traumatyczny letarg...