Piszę krótko, bo skoda czasu marnować. Dziś dziewczyny poza domem i mamy z Tomkiem duużo czasu dla siebie. Dość dużo, nie za wiele. Dzień się zaczął miło: od niespodzianki jaką zrobiła nam Sonia.Wpadła rano do naszej sypialni i zapowiedziała niespodziankę. Wykazała się przy tym sporą dawką energii, która mnie wyrwała ze snu i kazała się zaniepokoić, że co niby to dziecko w środku nocy odwala. (Była 9 rano).Otóż dziecko przygotowało nam samodzielnie śniadanie do łóżka. I tu zwracam uwagę na bystrość mojej córeczki albo tez na zakorzenienie w jej świadomości naszych indywidualnych nawyków żywieniowych. Co nam dziecko zaserwowało, wymienię:
Dla taty: kanapka (chleb tostowy) z masłem i mnóstwem rzodkiewek pokrojonych adekwatnie do wieku krojącej ;) oraz szklanka coca coli
Dla mamy: wafelek ryzowy z masłem i komentarzem "bo ty chlebka nie lubisz" oraz szklanka wody
Jak dzieci nas obserwują, co?
Pozdrawiam
rumita
14 stycznia 2015, 15:07zaczynam się martwic ze Cie tutaj nie ma ..... daj znac co i jak u Was w Nowym roku
fiona.smutna
28 grudnia 2014, 22:04wracaj ;-) znowu za długo Cię nie ma ;-)
tomberg
30 grudnia 2014, 23:05Wiem, wymiękam. A teraz znów goszczę swojego chłopa. Od nowego roku wracam, chudnę, notuję w dzienniczku.
tomberg
30 grudnia 2014, 23:07Pozdrawiam,ściskam, dzięki za pamietanie
ania4795
16 listopada 2014, 17:14dobre to śniadanko :P
DominikaSW
16 listopada 2014, 08:38hahha to smacznego:)
anpani
15 listopada 2014, 20:17Padłam!!!!!!!!!!!!!!!!! :D nieźle!!!! :- ) ;- ) Miłego obcowania z mężem życzę, korzystaj ile możesz póki nie pojedzie, a sio mi stąd! :D ale jak juz pojedzie chcę więcej notek!
binga35
15 listopada 2014, 19:52tak..dzieci to nieżli obserwatorzy...ale niespodzianka miła... :)
vitafit1985
15 listopada 2014, 18:45Padłam:D Genialne:D
calineczkazbajki
15 listopada 2014, 17:38hahahaah niezłe sniadanko dostałas :P