Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...
15 października 2011
Miałam tu ostatnio ostra pogadankę na temat treści mojego pamietnika. Ukochany kategorycznie sobie nie życzy, zebym o nim wspominała :( bo go tu oczerniam, ośmieszam i kompromituje. Zamknęłam wiec pamiętnik dla znajomych i opuszczam zasłonę milczenia. Tymczasowo sie nie odchudzam więc o diecie pisać nie będę a poza tym nuda. Nooo chyba ze wystąpicie z jakas petycją do Tomasza...
rumita
18 października 2011, 09:40Ja tez PROTESTUJE, Tomaszek trzymaj sie z daleka od pamietnika !!! Nie Twoje nie ruszaj !
jestemszczupla
17 października 2011, 08:52no ja na ten przykład nie rozumiem dlaczego Twój mężczyzna wogóle zagląda do Twojego pamiętnika! to, że zmaknęłaś dla znajomych to jak najbardziej ok, bo nie każdy godzien Twoich osobistych przemyśleń, ale żeby tak facet cenzurę nakładał na pamiętnik?
Trollik
17 października 2011, 07:54skrobnij coś jednak czasem :-)
naszybkospisane
15 października 2011, 20:55nie dość że niezbyt często, to jeszcze ocenzurowana? ja protestuje!!!!
wiktorianka
15 października 2011, 20:38te blizniaki.....skad my to znamy....takie psy ogrodnika:P:P:P....zacznij Go chwalic na lamach pamietnika to Mu sie odmieni....buziooole wielkie dla Ciebie i dla Tomaaaasza of course :)))))
calineczkazbajki
15 października 2011, 20:34no napisz dlaczego się nie odchudzasz ,,, a Tomasz niech otworzy własny pamiętnik a do Twego niech nie zagląda :P
mirabelka35
15 października 2011, 20:09Z taką wagą to i ja bym nie miała diety. Jestem następna w kolejce do podpisu, pozdrowienia dla Ciebie i Tomasza
takaja27
15 października 2011, 20:06petycja chetnie podpisze
ania4795
15 października 2011, 20:05tylko tytuł:(
nanuska6778
15 października 2011, 20:00Nie widac tego, co napisalas. Tylko pierwsza linijka sie wyswietla.. Moze to Twoj facet cos "zaplatal"?:-) Pozdrowionka i dzieki:-)