Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Łysemu zawsze pod górę... czy tam biednemu...



Obawiam się, ze wraz z pożywieniem przysposobiłam jeden kilogram masy tłuszczowej. Ja nie jestem pewna ale moja waga wyświetla zdecydowanie więcej niż ostatnio. Jak to się mogło stać, no jak... Chyba tak cięzko fizycznie nie pracuję jak mi się początkowo wydawało. Powinnam zmienić pasek, tylko ze mam tyle zajęć różnych... ważnych...

Jutro ostatni dzień urlopu Tomka. Od czwartku Sonia pierwszy raz na cały dzień zostanie u opiekunki. Co gorsza coś rypnęło w samochodzie i pozbawiło nas płynności w przemieszczaniu się z miejsca na miejsce. Opel dalej stoi bez blachów. Tomek uwija sie w  smarach, bo musi zdążyc z naprawą  a ja nie widzę siebie z rana jadącej w dokładnie trzech autobusach do pracy, łącznie z przystanikem na dostarczenie Soni. Taka sie zrobiła ze mnie królewna, że w zepsutym samochodzie widzę dramat osobisty. Bywa.

Od czwartku powracam do diety. Nie mam ochoty na dalsze tycie.  Wydawało mi się, że jadam racjonalne ilości i utrzymuję wagę. Tak było do wczoraj, kiedy to zobaczyłam jak łazienkowa grozi mi czarno na białym swoim elektronicznym paluchem.  
Tyle właściwie miałam do przekazania, ze przytyłam kilo. O! Nie ma co się wymądrzać. Od czwartku nowy jadłospis. Czy od środy... zależy kiedy zasilą konta... Kiepsko coś z moim pismiennictwem, gdyż pracuję zawodowo a także zajmuję się dziećmi oraz domem w wolnych chwilach pochłonieta jestem lekturą oraz kinematografią. Srali muchy będzie wiosna.  
  • nonos

    nonos

    30 czerwca 2010, 14:40

    A Ty byś miała śmiałość SPACEROWAĆ na oczach całej plaży w całej swej okazałości;-)))))? Leżeć to można spokojowo, bo w końcu wszyscy się roznegliżowali. Ale paradować z gołymi hektarami, to już inna para kaloszy moja miła:) Zupełnie insza inszość;-)

  • fiona.smutna

    fiona.smutna

    29 czerwca 2010, 23:25

    tęsknie do czasów choćby "pająka" przed kamerką;) wracaj do nas - praca pracą, a Vitalia - Vitalią:)))) Kilogramy wracają zawsze, gdy daleko do Vitalii:)))) Utulam serdecznie:)

  • olah91

    olah91

    29 czerwca 2010, 22:18

    witaj w klubie, jestem przed @ i ciągle jem i tyję. od czwartku powracam. mam taką nadzieję.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.