Słoneczko moje sonieczkowate zasnęło i zwyczajowo w tym czasie rowerkowi się nalezy chwila uwagi... ale mnie dzisiaj tak głooowa boli auć, naprawdę. Musiałabym ja unieruchomić mocno ściśniętą jakimś kaskiem podwieszonym do sufitu na drągu od miotły, tak to sobie wyobrazam. Na dokładkę Tomek wynalazł taki oto kawałek:
https://www.youtube.com/watch?v=bp9Eyubt7tE
który bez przerwy toczy się w mojej obolałej rym cym cym tralalala
To może spróbuję obwiązania chustą i chociaż z piątaka przejadę. Przejechalam ósmaka z pomocą apapa tralilala. Lepiej niech nikogo nie korci, żeby sprawdzić co to za parapapa kawałek hahaha, bo skończycie jak ja tralilalilala.
Taki komputerowy dzień wczoraj miałam, ze nawet chwili nie poświeciłam na moje wyczynowe sprzątanie, upichciłam więc dziwaczną zapiekankę i straszne obawy mną targały, ze będę musiała się nią sama odżywiać przez najbliższe dni. Ale na patencie spróbowałam i nawet się udało, bo najpierw oznajmiłam Tomkowi ze robie pyszna zapiekaneczke, taką jak lubisz, potem, że coś mi nie wyszło, bo cała zapiekanka wali cebulą a póżniej każdą rozmowę przez telefon zaczynałam od ummm jaka pyszna ta zapiekaneczka tak, ze w końcu był przekonany ze nibylejakie paskudztwo zmontowałam a ona była tylko troszkę nietypowa w smaku. I poszła niemal w całości!
Pamparam! cały ten kram!
aganarczu
5 marca 2010, 10:57pewnie przez to, ze kiszki wczoraj wykonaly swoja prace. Ja sie nie trzymam w 100% diety. Moj maz kupil w Bonusie pyszne grapefruity - bardzo soczyste i codziennie wieczorem wcinam sobie przed snem.
aganarczu
4 marca 2010, 11:44ja jak jestem w PL to wysylam sobie do IS zestaw kosmetykow - zawsze plyn do higieny intymnej ziaja z 2-3 sztuki :-))) plus mazidla
aganarczu
4 marca 2010, 11:41dokladnie - bo masz albo bardzo drogie albo nivea i tyle w temacie a w PL to masz i tanie i drogie i srednie... kazdy znajdzie cos dla siebie
aganarczu
4 marca 2010, 11:34Islandczycy pod wzgledem jedzenia sa dziwni wiec ja bym sie z niczym takim nie pchala heheh. Ja pomyslalam o kosmetyku Eveline Slim extreme 3D :-) Bo tego mi tutaj brakuje.
mamigora
3 marca 2010, 20:00ja sobie sprawdziła, bo bym nie była soba przeciez...i wiesz co ci powiem, ten sam pan co sobie tak trailalaluje na youtub to u nas na Modrzejowskiej tez śpiewa szlagiery powstańcze tylko dodatkowo bit zapodaje tamburynem hehe
aganarczu
3 marca 2010, 14:53heheheh ale go wzielas pod pic!!! Gratuluje pomyslu. On juz poprostu czul wirtualnie smak tej potrawy.