Hej myszeczki
Mój piesek jest chory i to przeze mnie .
Na co dzień karmię go suchą karmą i jest wszystko Ok.
Jak był mały gotowałam mu . Wczoraj byłam na zakupach i chciałam żeby zjadł sobie coś innego , coś co zawsze uwielbiał .
Zawsze siedział i czekał aż mu ugotuję .
Kupiłam wątróbkę
i ugotowałam z ryżem , teraz ma sraczkę i cierpi a ja co parę minut latam z nim na dół bo tak piszczy i daję znak żeby z nim wyjść
- kochany piesek .
Nie chciałam żle , mam nadzieję że mu przejdzie do jutra Będę go teraz pilnować i w razie czego z nim wyjdę na dwór - chociaż oczy mi się już tak kleją
- NIE ZOSTAWIĘ MOJEGO PRZYJACIELA SAMEGO.
Ja jak jestem chora to on to czuję i nie odstępuję mnie na krok..... - ja go też nie zostawię .
Za bardzo go kocham !!!
Mam pieska rasy west terier
przykładowe zdjęcie wam pokażę jakby któraś z was nie wiedziała co to za rasa
Mój piesek jest chory i to przeze mnie .
Na co dzień karmię go suchą karmą i jest wszystko Ok.
Jak był mały gotowałam mu . Wczoraj byłam na zakupach i chciałam żeby zjadł sobie coś innego , coś co zawsze uwielbiał .
Zawsze siedział i czekał aż mu ugotuję .
Kupiłam wątróbkę
i ugotowałam z ryżem , teraz ma sraczkę i cierpi a ja co parę minut latam z nim na dół bo tak piszczy i daję znak żeby z nim wyjść
- kochany piesek .
Nie chciałam żle , mam nadzieję że mu przejdzie do jutra Będę go teraz pilnować i w razie czego z nim wyjdę na dwór - chociaż oczy mi się już tak kleją
- NIE ZOSTAWIĘ MOJEGO PRZYJACIELA SAMEGO.
Ja jak jestem chora to on to czuję i nie odstępuję mnie na krok..... - ja go też nie zostawię .
Za bardzo go kocham !!!
Mam pieska rasy west terier
przykładowe zdjęcie wam pokażę jakby któraś z was nie wiedziała co to za rasa
Te pieski to typowe słodziaki
( mój jest prawie identyczny jak
ten ze zdjęcia )
( mój jest prawie identyczny jak
ten ze zdjęcia )
MllaGrubaskaa
12 listopada 2013, 07:45Bidulek.
ewela22.ewelina
9 listopada 2013, 10:12oby mu minelo tez mam taka psinkę:D mała i jest łakomy ale nie daje mu za duzo chociaz nie ra jak zrobi oczka to az zal mu nie dac:D zdrówka by szybko minelo!
sarna88
9 listopada 2013, 03:01też miałam ten problem. mamy w domu 2 pieski i normalnie karmię suchą i czasem coś ugotuję a rodzinka podawała czasem ze stołu (jak niby nie widziałam) i robiłam wiecznie awanturę, bo to ja sią zajmowałam nocami i sprzątałam co wyleciało przodem i tyłem. ciocia też ma pieska i karmi go normalnie "ludzkim" jedzeniem. (to małe pieski) jak przyjeżdża i pozwala karmić ze stołu to moim też podają "bo będą zazdrosne" CO ZA BUJDA! raz mama chciała im podać gotowaną golonkę. zgodziłąm sie (moja dostała mniejszy kawałek a jej sunia większy) i kazałam jej rano wszystko posprzątać. ale miałam ubaw. hahahahha oczywiście żal mi było małych ale od tego czasu słucha się mnie. swoją drogą wyjechałam na Anglii i MEGA tęsknię za moją sunią :( minął miesiąc a ja już kilka razy za nią płakałam. a zostać mam tu do czerwca. chciałam wrócić na święta, ale wydaje mi się że jak ją zobaczę to już do Anglii nie pojadę ponownie :P życzę zdrówka psinie i gotuj czasem mu coś ale bez żadnej przyprawy i ja gotowałąm ok 1 na tydz więc organizm nie reagował aż tak źle :D trzymaj się i opiekuj psiakiem :D taki właściciel to skarb :D
Betka74
9 listopada 2013, 01:23Zdrówka dla Twojego Słodziaka! Może bez ryżu a z marchewką lu troche makaronu, moj psiak po ryzu wymiotuje.
Kokobu
9 listopada 2013, 01:10Mój wcina wątróbkę aż mu się uszy trzęsą, ale to kundelek ze schroniska, takie pieski są bardziej odporne, Twój może mieć delikatniejszy żołądek jak to rasowa psinka, wątróbka mogła być dla niego zbyt ciężkostrawna, lub zbyt ciepła, psy nie mogą jeść gorącego, jedzenie musi być wystudzone, o temperaturze pokojowej mniej więcej, może mu zbyt szybko dałaś po ugotowaniu? Nie martw się, jestem pewna że mu przejdzie, musi go za przeproszeniem "przesrać" tak jak człowieka gdy zje coś dla siebie nieodpowiedniego, ale do rana powinno być z nim już dobrze.